Spaghetti carbonara to klasyk, wydawać by się mogło, że jest to bardzo prosta potrawa. I jest to prawda, jeśli się wie, jak ją przygotować. W przeciwnym razie może wyjść makaron z jajecznicą, a tego z pewnością w tym przypadku chcemy uniknąć! Zrobienie carbonary zajmuje mniej czasu, niż ugotowanie makaronu. Danie jest sycące, idealne na zimę.

Skąd pochodzi carbonara?

Pochodzenie carbonary nie do końca jest znane. Napotkać można kilka teorii, skąd ona pochodzi.

Jedna z nich głosi, że był to makaron górników, a nazwa pochodzi od carbone, czyli węgiel. Pieprz na wierzchu potrawy przypominać bowiem może pył węglowy. Według tej teorii, carbonara została przywieziona w Apeniny do Lacjum przez górników z Umbrii. Górnicy mieli przygotowywać sobie makaron z dodatkiem jajek, boczku, sera i pieprzu.

Można też się spotkać z tym, że carbonarę wymyślono w Neapolu, a to za sprawą autora "Kuchnia teoretyczna i praktyczna " Ippolito Cavalcanti , który w 1837 roku opublikował przepis na makaron z jajkami. O pozostałych dodatkach nie było jednak mowy.

A może jednak carbonarę wymyślili Amerykanie?

Carbonara nie jest bowiem w żadnej włoskiej książce kucharskiej opublikowanej przed wojną, nie ma wzmianki o niej w rzymskiej książce kucharskiej z 1930 roku. Pierwsze wzmianki o niej przypadają na 1944 rok, po wyzwoleniu Rzymu. Wówczas pojawił się bekon, który został przywieziony przez amerykańskie oddziały. Å»ołnierze poza bekonem dostawali m.in. suszone jajka, a makaron i ser (pecorino) znajdywali w piwnicach rzymskich domów. Podobno carbonara pojawiła się w chicagowskich restauracjach znacznie wcześniej niż na stałe zagościła w Rzymie.

Która wersja jest prawdziwa? Nie wiadomo. Jak to często bywa, sukces ma wielu ojców ;) W żadnej jednak z tych wersji nie występuje śmietana. I tej wersji proszę się trzymajmy :) W poście o carbonarze, na naszym profilu na fb wywiązała się burzliwa dyskusja, jeśli macie ochotę, możecie ją przestudiować ;)

Jak zrobić klasyczną carbonarę?

Po pierwsze składniki. Makaron to niekoniecznie musi być to spaghetti, może być np. bavette jak u mnie, rigatoni itp. Carbonara zaś składa się z 4 składników żółtka (niektórzy dodają też całe jajko, np. 1 jajko + 2 żółtka), pecorino (niektórzy dają pół na pół pecorino z parmigiano), guanciale* (w Polsce trudno dostępny, można zastąpić pancettą, ew. boczkiem, choć puryści nie byliby zachwyceni), pieprz. Tylko tyle i aż tyle.

*Co to jest guanciale i gdzie można kupić guanciale we Wrocławiu?

Wracam do kuchni z pastami po wakacyjnej przerwie. W zasadzie nie wiem, dlaczego tego lata nie było szczególnego apetytu na makaron. Przy pierwszej porcji spaghetti bolognese poczułam tęsknotę. Włoskie ragu di carne   to klasyka. Tradycyjnie z siekaną drobno wieprzowiną i wołowiną. Nieco lżejsze z mięsem drobiowym. Mi najbardziej przypadł do gustu w tym połączeniu indyk. Z lenistwa mielony, a nie pieczołowicie krojony. Do tego warzywa. Sekretem sosu jest długie, cierpliwe duszenie. spaghetti bolognese W australijskiej wersji kulinarnego show MasterChef jeden z uczestników chciał zrobić spaghetti bolognese. Przed absolutną porażką uratował go juror, który zadał banalne pytanie: Jak w ciągu zaledwie godziny chcesz zrobić sos? Wy, jeśli macie niewiele czasu, też nie próbujcie. Składnikom trzeba dać co najmniej 2 godziny, by zmiękły i wzajemnie podzieliły się swoim aromatem. Najlepiej i tak gotować je dwa razy dłużej. Sos  wynagrodzi tę cierpliwość - uwierzcie, a będziecie zachwyceni:) spaghetti bolognese