
Jest już ta pora, w czasie której nie trzeba szukać pretekstu do zjedzenia czekolady. Kiedy przecież, jak nie jesieniÄ…, gdy pada, drży i w ogóle bywa nieprzyjemnie, siÄ™gać po czekoladowe pocieszenie. Każda tabliczka może mieć różnorodne oblicze. W naszych rÄ™kach jest jej przemiana. Tym razem czekoladÄ™ roztopiÅ‚am  i za radÄ… Nigelli Lawson upiekÅ‚am w kÄ…pieli wodnej-  z czego wyszÅ‚o czekoladowe ciasto, lekkie, niczym mus.Â
Ciasto było imieninowym prezentem, więc dodałam mu szyku kremem z marakuji i białej czekolady. Podobny wykorzystywałam już kiedyś w torcie z marakują. Finałem są maliny, ale jeśli pieczecie ciasto poza sezonem, można dodać pestki garnata albo po prostu zetrzeć nieco czekolady.