Filet z indyka pieczony z pomidorami i ziołami we włoskim stylu

Pieczony indyk z pomidorami i ziołami to kolejny letni, prosty przepis. To danie, które robi się prawie same :) mięso indyka jest bardzo delikatne, chude, skropione jedynie oliwą. Taki posiłek pasuje do większości diet sportowców i osób dbających o linie ;) Ma wiele wartości odżywczych, a przy tym niezapomniany (choć delikatny) smak. Jeśli liczycie kalorie, możecie pominąć parmezan, jako uwieńczenie dania ;) Filet z indyka pieczony z pomidorami i ziołami we włoskim stylu Dlaczego warto jeść indyka zamiast kurczaka? Warto do swojej diety wprowadzić indyka zamiast kurczaka. Mięso indyka jest zdecydowanie mniej alergenne, ma równie dużo białka, co kurczak. Spośród wszystkich gatunków drobiu, indyk zawiera najwięcej cennych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Poza tym, indyki nie żyją w ciasnocie (w przeciwieństwie do kurczaków), potrzebują więcej przestrzeni do życia, przez co nie są tak faszerowane antybiotykami jak kurczaki (którym podaje się je do jedzenia, aby zapobiec zarazie, gdyż w takim ścisku choroby rozprzestrzeniają się błyskawicznie). Indyk jest stworzeniem bardziej wrażliwym, nie przeżyłby takich dawek antybiotyków jak kurczak. Oczywiście jem kurczaki. Ale tylko z dwóch źródeł. Po pierwsze, przez okres 20 tygodni mam cotygodniowe dostawy ekologicznego drobiu prosto ze wsi, z naturalnego chowu, w ramach programu RWS (Rolnictwo Wspierane Społecznie). W. innych przypadkach (lub gdy chcę zrobić np. skrzydełka) kupuję kurczaka zagrodowego (wierząc, że jest faktycznie lepszy). Filet z indyka pieczony z pomidorami i ziołami we włoskim stylu

Tadżin to gliniane naczynie o stożkowej pokrywce, w którym w krajach arabskich piecze się mięso bezpośrednio na ogniu. Wcześniej ten garnek moczy się w wodzie, dzięki czemu podczas pieczenia woda wyparowuje z niego, a mięso pozostaje soczyste. Potrawa nosi taką samą nazwę, również tajine. W Maroku często dodaje się do niego kiszone cytryny, słodkie suszone owoce (daktyle, morele, rodzynki) i dużo tamtejszych przypraw, zwłaszcza ras el hannout - mieszanka kilkunastu/ kilkudziesięciu przypraw (najszlachetniejsze mieszanki składają się prawie ze 100 przypraw, m.in.: curry, kolendra, kumin, papryka, sól, pieprz, koper, ziele angielskie, imbir, gałka muszkatołowa, goździki, czarnuszka, pączki róż, szafran, chilli).   Zawsze też dodawane są warzywa. Wszystko razem się dusi, dzięki czemu całość jest niezwykle aromatyczna. Ja przygotowuję na różne sposoby. Tym razem nie ukisiłam wcześniej cytryny, więc ta wersja jest nieco mniej oryginalna, ale równie smaczna. Jeśli nie macie tadżinu, możecie przygotować tę potrawę w garnku rzymskim w piekarniku. Tadżin (tajine) z indyka Tadżin przywiozłam 6 lat temu z Maroka i do tej pory żałuję, że wybrałam najmniejsze naczynie. Nie sądziłam jednak, że będę go używać i że sprawdzi się również na kuchence gazowej. Ilekroć przygotowuję tadżin, przypomina mi się noc na pustyni w prowizorycznym namiocie i posiłek podany w wielkim glinianym garnku dla kilku osób. Maroko