Kruche ciasto z jabłkami i malinami należy do tych, które znikają zaraz po upieczeniu. Je się je lekko i bez wyrzutów, bo sporo w nich owoców, które robią dobre wrażenie. Piekę je na jesienne podwieczorki i udaję, że deszcz mi w życiu nie przeszkadza. Do ciasta starłam jesienne jabłka i uzpełniłam je mrożonymi malinami. Dobre będą też połówki śliwek, konfitura z porzeczek albo mus z gruszek. Kruchy spód nie wymaga wyrafinowanych dodatków, więc dorzućcie do nich te, które najbardziej lubicie.