Koktajl z czarnej porzeczki

Czarna porzeczka to zdecydowanie numer jeden wśród porzeczek. Ten smak pamiętam z dzieciństwa, z cukierków z Czechosłowacji "Bon Pari". Buszowałam w opakowaniu, aby spośród innych znaleźć właśnie ten smak. Ten smak jest również w tym 2-składnikowym koktajlu. Przepis żaden (bo co to za filozofia zmiksować ze sobą jogurt i porzeczki ;)). ale podaję, aby przypomnieć Wam cudowny, a jednak zapomniany, smak tego owocu. Dla mnie czarna porzeczka to nasz rodziny superfood :) Koktajl z czarnej porzeczki Superfood, czyli super żywność. Tak, to czarna porzeczka. 100g tego owocu pokrywa bowiem 260% dziennego zapotrzebowania na witaminę C. Wiedzieliście o tym? :) Czarna porzeczka jest też cennym źródłem antyoksydantów. I dodatkowo - to coś dla diabetyków - obniża poziom cukru we krwi :) Koktajl z czarnej porzeczki

Ekspresowe tartaletki z ricottą i owocami leśnymi

Zwykle nie korzystam z gotowców, jednak wyjątkiem jest ciasto francuskie. Musze się przyznać, że czasochłonność w jego przygotowaniu mnie przeraża, ale kiedyś spróbuję ;) Tymczasem (próbując nie czytać składu i się nie stresując :/) sięgam po gotowe ciasto francuskie, by w kilka chwil wyczarować coś pysznego. Ekspresowe tartaletki z ricottą i owocami leśnymi Tartaletki z ricottą i owocami leśnymi robi się ekspresowo. Zanim piekarnik zdąży się nagrzać, zdążycie wszystko przygotować. Możecie dowolnie kombinować: do ricotty możecie dodać skórkę otartą z cytryny lub/i po upieczeniu całość posypać delikatnie lawendą. U mnie tym razem w kontraście do ciemnych owoców leśnych, floks - bardzo wdzięczny, jadalny kwiatek :) Ekspresowe tartaletki z ricottą i owocami leśnymi  

Makaron ze szpinakiem, cukinią, serem pleśniowym z nasturcją - Gotujmy Zdrowo - mniej soli

W tak gorące dni nie mam ochoty stać długo w kuchni. Dlatego makaron na obiad to strzał w 10! ;) Przygotowanie posiłku zajmuje jedynie 20 minut. Pretekstem był świeży, młodziutki szpinak kupiony na targu. Taki prosto z pola, nie z woreczka ;) Do tego cukinia, ulubione sery, nasturcja dla podkręcenie smaku i pyszny obiad gotowy. I to bez dodatku soli (poza tą dodaną do gotowania makaronu), gdyż wystarczy w tym daniu ser pleśniowy i nasturcja. Ze względu na zdrowie, nie ma co szaleć z solą. Ograniczając ją, zapewnimy sobie lepsze samopoczucie i zwalczymy opuchnięcie nóg, powszechny problem latem. Zobaczcie, jakie inne przepisy przygotowałyśmy z Sylwią w ramach akcji Cisowianki Gotujmy Zdrowo - mniej soli. Makaron ze szpinakiem, cukinią, serem pleśniowym z nasturcją - Gotujmy Zdrowo - mniej soli Nasturcja jest bardzo fajnym dodatkiem do dań. Kwiaty mają wyrazisty, pikantny smak, coś pomiędzy rzeżuchą a chrzanem, dzięki czemu podbijają smak potrawy. Nasturcja jest bogata w witaminę C, zawiera sole mineralne a także błonnik. Ma działanie bakteriobójcze. Nasturcję bardzo łatwo jest wyhodować, ja swoją mam na balkonie, wysianą z nasion :) Przygotujcie się jednak na mszyce, które również lubią nasturcje. Można się jednak przed nimi uchronić (a także zwalczyć już obecne), dając w pobliżu komarzyce (mam rozwieszoną na balkonie w pobliżu nasturcji). Sposób sprawdzony, działa! Mszyce zniknęły! nasturcja Gdzie kupić kwiaty nasturcji? Jeśli nie macie nasturcji, możecie kupić je w sprawdzonym miejscu. Niekoniecznie jedzcie nasturcje z kwiaciarni, bo jest duże ryzyko, że są pryskane. Kwiaty nasturcji widziałam kiedyś w Warszawie na Targu Śniadaniowym na Å»oliborzu, można również zamówić w Milejowym Polu bez względu na to, gdzie mieszkacie.

Wegańska tarta czekoladowa

Ta tarta jest bez mleka, bez glutenu i bez cukru. Za to jest niesamowicie pyszna, z miękkim, rozpływającym się w ustach ganache. Kombinacja gorzkiego kakao, gorzkiej czekolady i kokosu (wiórków, oleju i śmietanki) gwarantuje niezapomniany smak. I wyrafinowany, pomimo kilku składników. Prostota dodaje tu elegancji, dlatego nie dawajcie proszę zbyt dużo dodatków, nie dekorujcie jej obficie. Nieduży kawałek tarty czekoladowej jest idealny do kawy. Na samą myśl mam ochotę na powtórkę! bezglutenowa tarta czekoladowa bez cukru (wegańska)   Do zrobienia tej tarty zainspirował mnie przepis Australijki Sarah Wilson   z książki "I quit sugar - the chocolate cookbook" (polecam tę pozycję). Składniki zmieniłam odpowiednio do tego, co używam i posiadam zawsze w domu. Proporcje dostosowałam tak, aby nic nie zostawało i nie było potrzeby rozpoczynania kolejnej czekolady. Dzięki temu tartę tę mogę zrobić zawsze, gdy najdzie mnie ochota lub spodziewam się gości, tak jak było w tym przypadku bezglutenowa tarta czekoladowa bez cukru (wegańska)