Mamo, zrywam paprykę mówi moja 2,5 letnia córeczka i wrzuca kolejne do skrzynki, a ja wiem, że jesteśmy we właściwym miejscu. Trafiłyśmy do ogrodu  Dworu Ziemiańskiego w Woli Suchożebrskiej i to tu przygotujemy obiad. W menu kilka przystawek, zupa z papryki i śliwek, polędwica duszona z warzywami. Szef kuchni prosi o sporą garść mięty, której listki rozciera w dłoniach i pokazuje dzieciom, jak orzeźwiająco pachnie. Lekcja botaniki, którą mali uczniowie chłoną z ciekawością nieposkromionych odkrywców i bez grymaszenia wykonują zadania. W skrzynce jest sporo żółtej fasolki, są maliny i kwiaty cukinii.  Ogród i park, na terenie którego się znajduje wciąż pachną latem, choć za kilka dni finał wakacji. Nam ten koniec trafił się apetyczny. Razem z innymi blogerami i ich dziećmi żegnamy lato w Akademii Smaku Sokołów. Akademia Smaku Sokołów Akademia Smaku Sokołów Akademia Smaku Sokołów