
Zupa z groszku jest sama w sobie słodka, dlatego zwykle podbijam jej smak czymś bardziej wyrazistym. W sezonie warto spróbować połączenia z czosnkiem niedźwiedzim. Dzięki niemu zupa jet pyszna, o bardzo zielonym kolorze. Jako dodatek - podduszona rzodkiewka. Zupa w 100% warzywna, ale jestem przekonana, że posmakuje również mięsożercom ;)
Czosnek niedźwiedzi to moje odkrycie sprzed kilku lat, wcześniej był dla mnie całkowicie nieznany. W tym roku zapas czosnku niedźwiedziego przetrzymuję w słoiku w lodówce (posiekany czosnek posypany solą, zalany olejem), jako bazę do past (np. z ciecierzycy) czy dodatek do zup i makaronów.
Czosnek niedźwiedzi jest pod częściowa ochrona, ale można go uprawiać. Coraz częściej możną go kupić na targu czy w warzywniakach (we Wrocławiu np. w warzywniaku Awokado na Nowym Dworze przy Hali Strzegomskiej, czy na Hali Tęcza na ul. Szybowcowej). Liście są dużo łagodniejsze w smaku od tradycyjnego czosnku i nie pozostawiają w ustach niepożądanego posmaku. W obróbce termicznej czosnek niedźwiedzi traci nieco smak, dlatego warto dac go więcej, w ostatniej fazie gotowania.
Czosnek niedźwiedzi ma takie właściwości jak normalny, jest m.in. bogaty w witaminy: A, B i C, obniża poziom cholesterolu i pozytywnie wpływa na układ odpornościowy. Kwiaty czosnku niedźwiedziego są również jadalne.
