Pesto z jarmużu

Jarmuż przez lata był niedocenianym warzywem. Był już uprawiony w starożytności przez Greków i Rzymian, w średniowieczu zaś był jednym z najbardziej znanych warzyw w Europie. W Polsce hodowany jest od XV wieku, jednak w ostatnim okresie służył głównie do dekorowania potraw. Od niedawna jarmuż powraca do łask. Mam nadzieję, że to nie tylko moda, a świadomość tego, jakim bogactwem jest dla nas jarmuż. Jarmuż jest bowiem jednym z warzyw najbogatszych w witaminy C, A, B, E, K, PP oraz sole mineralne (wapń, fosfor i żelazo). Jest lekkostrawny,   zawiera silne przeciwutleniacze i właściwości przeciwzapalne. A czy jarmuż jest smaczny? Bardzo. Co więcej, można go wykorzystywać w różny sposób: na surowo, pieczony, smażony czy gotowany, czyli w każdej postaci. Pesto z jarmużu jest delikatne, mocno zielone. Bardzo dobzre smakuje na grzankach, z makaronem czy jako dodatek do zup. Pesto z jarmużu można przechowywać w lodówce ok. 7 dni, warto z wierzchu zalać go oliwą - wówczas przetrwa dłużej :) Pesto z jarmużu Kiedy i gdzie można kupić jarmuż? Sezon na jarmuż trwa od września aż do pierwszych przymrozków. Coraz łatwiej również go kupić. We Wrocławiu bywa czasem na Hali Targowej, czasem w moim ulubionym warzywniaku "Avokado" przy Hali Strzegomskiej i zawsze jest dostępny w Selgrosie na Krakowskiej :) W sezonie kupuję go na niedzielnym targu przy Młynie Sułkowice (zarówno jarmuż zielony, jak i fioletowy). Porwany i umyty jest też dostępny w Biedronce. Pesto z jarmużu