Najczęściej pomysły na dania rodzą się niespodziewanie. W moim przypadku powinnam dorzucić jeszcze szczyptę lenistwa. Jak w tym przypadku. Po kolacji zostały mi upieczone warzywa. Pierwotnie planowałam je podgrzać i zjeść z bagietką następnego dnia, jednak brak czasu na obiad szybko zweryfikował ten plan. W 10 minut powstał aromatyczny makaron. Na wierzch trafiła posiekana bazylia z balkonu i starty ser (w wersji wegańskiej go pomińcie). I teraz już wiem, że zawsze będę piec więcej warzy, by drugiego dnia mieć taki obiad. Kolory lata. Czyż nie piękne?

Lato uwielbiam za ferie kolorów i smaków. I za możliwość przygotowania dania w kilka chwil. Długie duszenie, pieczenie zostawiam bowiem na jesień i zimę. Teraz unikam długiego przebywania w kuchni, przygotowując ekspresowe posiłki. Takie jak ten. Wystarczy pokroić warzywa, dodać świeże zioła (które rosną u mnie na balkonie), rybę i zapiec w jednym naczyniu. Do umycia zostaje tylko deska, żaroodporne naczynie i nóż. Przygotowanie zajmuje 5-10 minut, reszta robi się sama i trafia w postaci pysznego, aromatycznego od ziół obiadu. Pieczona makrela z warzywami Do pieczenia możecie dodać też paprykę, bakłażana czy pieczarki. Ja wykorzystałam to, co miałam w lodówce. Pieczona makrela z warzywami

Latem mam przede wszystkim okazję na lekkie przekąski i dużo warzyw. Poza sałatami na 1000 sposobów, chętnie zawsze jem pieczone warzywa - smaczne zarówno na ciepło, jak i na zimno. Absolutnie moim faworytem jest pieczona kalarepa. Tym razem pieczone warzywa podałam z tahini, z pastą z prażonego sezamu. Do tego sok z limonki, kolendra, pieprz i sól okazuje się całkiem zbędna. To kolejny już przepis bez dodatku soli, w ramach akcji Cisowianki   "Gotujmy Zdrowo, mniej soli". Po powrocie z Izraela w mojej kuchni dość często ostatnio przewija się pasta z tahini (podobnie jak syrop z daktyli ;)), tym razem z warzywami, które mogą stanowić przystawką, danie główne lub dodatek do dania głównego. Pieczone warzywa z sosem z pastą tahini (z pastą z sezamu) Akcja Gotujmy Zdrowo - mniej soli, ma na celu przybliżyć problem nadmiernego spożyci soli. W ramach akcji m.in. razem z Sylwią pokazujmy, jak smacznie przygotować potrawy, ograniczając sól, a zamiast niej wprowadzając m.in. zioła. Pieczone warzywa smakują inaczej niż gotowane, potrzeba im mniej soli. Wystarczy sok z limonki, kolendra i czosnek jako dodatek do sosu z tahini, by "zwykłym" warzywom nadać nowy smak :) Jak dla mnie taka kombinacja to ostatnio strzał w 10! Pieczone warzywa z sosem z pastą tahini (z pastą z sezamu)

Steki z udźca jagnięcego konfitowane w maśle, rozmarynie i czosnku z frytkami z topinambura i batatów

Steki z udźca jagnięcego konfitowane w maśle (bardzo wolna obróbka cieplna, dzięki czemu mięso nie traci swoich właściwości), rozmarynie i czosnku są delikatne, miękkie, rozpływające się z w ustach. Ich przygotowanie jest bajecznie proste, wystarczy tylko zaopatrzyć się w termometr kuchenny, aby nie dopuścić do spalenia masła. Do tego proste dodatki w postaci pieczonych korzennych warzyw i efekt wyśmienity! Steki z udźca jagnięcego konfitowane w maśle, rozmarynie i czosnku z frytkami z topinambura i batatów Pieczone warzywa korzenne (topinambur, pietruszka i batat) są świetnym dodatkiem do mięs, ale mogą stanowić samodzielną przekąskę, np. z dipem jogurtowo-czosnkowym. Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam pieczone warzywa :) Steki z udźca jagnięcego konfitowane w maśle, rozmarynie i czosnku z frytkami z topinambura i batatów