Ugotowani to koktajl emocji, doprawiony szczyptą brawury, nasycony kulinarną fantazją, wymieszany w artystycznym stylu i podany w tle kuchennego nieładu. To książka prawdziwa - taka myśl towarzyszyła mi, gdy przewracałam kolejne kartki. Mam bowiem w pamięci opowieści o tym, że niektóre kulinarne gwiazdy bez skrupułów przyznają się do tego, że z przepisami, które wydają, łączy je jedynie...zdjęcie twarzy na okładce. W Ugotowanych za każdym daniem stoi autor i jego historia. Rodzinna, miłosna, naiwna albo wykwintna. Takie też są przepisy. Obrazem z życia gospodarza, talerzem pełnym emocji, pamiętnikiem smakowych doświadczeń. Ugotowani Boskie Trio, Przy Dźwięku Skrzypiec, Fantazje na poddaszu, W paryskim bistro, Pod słońcem Hellady i dalej w tym tajemniczym klimacie bawią się nazwami swoich dań gospodarze z nieznajomymi gośćmi. Książka jest takim kulinarnym notesem, w którym zapisali swe sekrety i rady, a teraz  udostępniają je  czytelnikom. Podróż przez ponad sto przepisów to aromatyczna kulinarna wyprawa dookoła świata. Natkniemy się na tajską zupę kokosową, polędwicę z lasu w przybraniu łowickim, czy Layali iban z arabską herbatą. W tej soczystej wyprawie towarzyszą nam Pawłowa ze swoim delikatnym bezowym tortem, orzechowy Gangster z Bronxu albo pudding Vasco da Gama. Jest domowo, przyjaźnie, gwarno i zabawnie. Bo kuchnia łączy nawet rywali, co w tej książce dominuje. Na zatrzymanych w kadrach ujęciach widać uśmiech, a on zachęca do tego, by danie odtworzyć we własnej kuchni. Ugotowani