Nim pożegnam się ze strączkami i do kuchni wpuszczę czekające już w progu nowalijki,  jeszcze rozsmakowuję się w wiosennym przepisie w sam raz  na ostatnie  pogodowe zawirowania. Gulasz z ciecierzycy i bakłażana syci, rozgrzewa, na deszczową pluchę jest dobry, tę niższą temperaturę za oknem potraktuje wyrozumiale, głód niemiłosierny poskromi i sił doda, które przesilenie zabiera niepostrzeżenie. gulasz z ciecierzycyChłonę entuzjastycznie mieszane w gulaszu smaki, intensywnego rozmarynu, siłę chili, orzechową ciecierzycę  i delikatność bakłażana. Kompozycja tak idealna, że nie potrzebuje wtrąceń w postaci przypraw. Gra solą zniweczyłaby tu pieczołowite starania i troskę o danie. Przepis  śmiało dołączam do akcji Cisowianki - Gotujmy zdrowo - mniej soli i proponuję, by wraz z wiosennym orzeźwieniem trafił i do Waszej kuchni. Zyska i żołądek i figura, bo mniej soli oznacza więcej energii. Porcja innych, równie zdrowych przepisów bez soli czeka tutaj. gulasz z ciecierzycy

Zanim wiosna uchyli drzwi, zanim nowalijek pęki całe znajdą się w koszykach,słońce nieśmiało zerknie zza chmur wypada sił nabrać. Nie ma co przecież bezczynnie w oczekiwaniu tkwić, trzeba mieć energię do zmian. Otworzyć szeroko ramiona i chłonąć bogactwo niespodzianek. W przygotowaniu warto wykorzystać strączki, jeśli daleko Wam do nich,  przeproście się z nimi koniecznie. kotlety z ciecierzycy Kotlety z ciecierzycy nie dość, że sycą znacząco, to jeszcze smakują bez względu na wariant podania. Zachwycą i te wprost z piekarnika i zimne zupełnie. Ja piekłam je w piekarniku z minimalną ilością tłuszczu, jeśli wolicie intensywniejsze doznania,użyjcie patelni. kotlety z ciecierzycy

Humus z ciecierzycy

To kolejny przepis na hummus, nieco inny od poprzedniego . Ten zrobiłam zaraz po tym, jak odkryłam go w drugim numerze magazynu KUKBUK. Jest z samych naturalnych składników, bogatych w wartości odżywcze. W samej ciecierzycy 25% stanowi białko, zatem może zastąpić mięso i być dobrym składnikiem w diecie wysokobiałkowej (np. dla sportowców). Walory smakowe hummusu są równie ciekawe, idealnie się sprawdza jako pasta do pieczywa. Humus z ciecierzycy

Gdzieś przeczytałam, że Polacy wyrzucają aż 9 milionów ton żywności. To daje nam 5 miejsce wśród krajów, które marnują najwięcej jedzenia.  Z dumą więc przyznaję, że ten  pasztet powstał z resztek. Bazą była ciecierzyca, której   za dużo ugotowałam do innego dania. Z nią  połączyłam to,  co  było w lodówce. Pomidora, świeże zioła, kilka ząbków czosnku. Wyszły dwie całkiem spore foremki.  Ich zawartość zniknęła  błyskawicznie.