Jestem zwoleniczką świąteczenego umiaru. Wielkanoc smakuje u mnie rozsądkiem i długim spacerem. To święta, którym stołu nie zastawia 12 daniowa tradycja, więc przyzdabiam je wyrazistością, a nie ilością. W tym roku pojawi się mazurek w nowym wydaniu - ujęty w kruchymi migdałowym spodzie, przybrany konfiturą z porzeczek i kleksem bezy, Mazurek kusi feerią doznań, bo oferuje słodycz wymieszaną z cierpkością. Kto lubi takie związki, niech zdradza dla nich kajmakowe cuda i zapisuje do   wielkanocnego upieczenia tę porzeczkową tartę. Będzie pysznie.

Wielkanoc kojarzy się z mazurkami. Mazurki w moim domu mają jednak średnie powodzenie, dlatego już jakiś czas temu zrezygnowałam z ich pieczenia. Jeśli jednak lubicie, wystarczy że zastąpicie ciasto francuskie kruchym ciastem i uzyskacie mazurek czekoladowy z miętową nutą. Duża zawartość czekolady sprawia, że jest słodki, dlatego proponuję go podawać z gorzką, zieloną herbatą, zwłaszcza, gdy w zanadrzu na świątecznym stole czekać będą na nas jeszcze inne słodkości. Tartaletki z czekoladowym kremem