Rubinowy oszałamiający oko kolor i absolutnie niepowtarzalny smak. To najkrótsza i najbardziej obiektywna recenzja dotycząca tej tarty. Buraki ubrane w inne szaty niż te z barszczu albo surówki będącej jedynie dodatkiem w daniu głównym. Tu rolę dostały pierwszoplanową i z zadania wywiązały się znakomicie. Bez kompleksów znoszą sąsiedztwo wykwintnego koziego sera. Tymianek też im odpowiada, więc całość do rozsmakowania. Nasz blog od kilku miesięcy rozsmakowuje się w daniach bez soli. Razem z Cisowianką uczestniczymy aktywnie w akcji Gotujmy zdrowo - mniej soli . Im dłużej ta przygoda trwa, tym więcej odkryć na naszym kulinarnym koncie. I autentycznego przekonania, że bez soli też smakuje. I to jak:) Wyraziściej przede wszystkim, bo gdy sól nie dominuje, to nie ma na naszych talerzach zakłóceń, a jest miejsce na dostrzeżenie całej palety innych smakowych barw. W tej tarcie poznacie zupełnie inny odcień buraków. Dominuje w słodycz nieporównywalna z niczym. Kozi ser w składzie ma sól, więc grzechem byłoby dokładanie kolejnej porcji. I tak, my Polacy, solimy zdecydowanie za dużo. Z tą tartą przekonacie się, że zupełnie niepotrzebnie:) Jej niczego nie brakuje. Jest po prostu perfekcyjna:)