Kupiłam nową blaszkę, więc musiałam coś w niej upiec - wiadomo ;) Przepis na to brownie powstał na podstawie przepisu na brownie z guinnessem i malinami wg Jamiego Olivera (magazyn "Jamie" Mar/Apr 12).
Irlandzkie piwo Guiness zastąpiłam rodzimym porterem, użyłam mrożonych malin i... zapomniałam dodać cukru! :) Jak widać wpadki zdarzają się każdemu ;) To była jednak znikoma wpadka, nikt nie zorientował się, że coś jest nie tak. Wystarczającą słodycz dała czekolada i słód, który jest w piwie. Brak cukru sprawił jedynie, że góra brownie nie była chrupka.
Nie jestem smakoszem piwa, ale dodatek mocnego portera sprawił, że brownie stało się bardziej wytworne. W smaku zupełnie nie czuć alkoholu, bardziej kawowo-karmelową nutę, doskonale pasującą do czekolady. Pozostała część Portera wypiłam - muszę przyznać, że ze smakiem ;)