Lemoniada z koniczyną

Latem chyba nic tak nie chłodzi, jak orzeźwiające lemoniady. Jako dodatek, niezastąpiony jest sok z cytryny.   żal jednak nie skorzystać z sezonowych dobrodziejstw natury :) W tym roku polne kwiaty pokochałam jeszcze bardziej - poza ich widokiem w wazonie, nacieszyłam się również ich obecnością w potrawach. Lemoniada z kwiatami koniczyny to połączenie naparu z koniczyny i soku z cytryny. Lemoniada z koniczyną Koniczyny nie brakuje na żadnej polanie. Białe kwiaty są bardziej aromatyczne, zaś różowe bardziej efektowne. Lemoniada z koniczyną

Shake czekoladowy

Czy coś bardziej poprawia poniedziałkowy dzień niż czekolada? Tak! Lody czekoladowe, a jeszcze bardziej shake czekoladowy! :) Przygotowuje się go w minucie, jest słodki, dlatego piję go w niewielkich szklankach. Taka porcja jest wystarczająca, by momentalnie wywołać u mnie uśmiech :) Shake czekoladowy Kremowa konsystencja shake'u czekoladowego sprawia, że trudno mu się   oprzeć. I jeszcze ta śmietana na wierzchu - mniam :) Shake czekoladowy  

W minioną środę Mutikino rozpoczęło cykl "Kino od kuchni". W ramach tego programu, raz w miesiącu będą wyświetlane filmy o tematyce kulinarnej i towarzyszyć będzie temu dyskusja. Na pierwszy ogień poszedł film "Niebo w gębie" - francuska komedia, którą obejrzałam z zaciekawieniem i wielkim smakiem. Tak, do kina nie można przyjść głodnym, bowiem film pobudza wszystkie kubki smakowe, a żołądek próbuje przykleić się do kręgosłupa ;) Niebo w gębie_PLAKAT Przed filmem, czas umilił Grzegorz Pomietło, szef restauracji we wrocławskim Art Hotelu, który opowiadał o smakach Wrocławia sprzed stu lat. Kuchnia wrocławska to wówczas przede wszystkim ryby - m.in.: sandacz, szczupak, szparagi, perliczki, kapusta, ziemniaki, golonka czy zupa orkiszowa. Opowieść bardzo ciekawa, jednak wg mnie tematycznie średnio dopasowana. Wolałabym przed filmem "Niebo w gębie" dowiedzieć się więcej o tajnikach kuchni francuskiej czy savoir-vivre czy kuchni dyplomatycznej. Imprezie towarzyszył również konkurs oraz słodki upominek. Kino od kuchni_5

Filet ze szczupaka z pietruszką

Szczupak, to poza sandaczem, jedna z moich ulubionych ryb z dzieciństwa. Był to taki mały luksus, gdy poza złowionymi płotkami, leszczami i linami przynosił Tato szczupaka, sandacza lub węgorza. Mama obsypywała ryby mąką, solą i smażyła od razu, takie najświeższe. Do dziś pamiętam ten smak. Pomimo, że minęły lata (a wręcz dekady :) ) na myśl o szczupaku odżywają wspomnienia. Tym razem szczupak nie w mące, a w pietruszce, smakuje prawie tak, jak tamten. Filet ze szczupaka z pietruszką

Bundz w oliwie

Bundz to tradycyjny polski owczy ser. Najlepszy jest z wiosennego wypasu owiec, czyli z maja lub czerwca. Mój nabyłam bezpośrednio w bacówce w Kotlinie Kłodzkiej. Kilogramowa bryła sera była wilgotna od serwatki, z której został wyciśnięty. Tym razem odkroiłam kawałek i zamarynowałam w oliwie, zanim zjadłam pozostałą część. Jest delikatny w smaku i znika błyskawicznie. Bundz w oliwie Bundz w oliwie możesz zrobić ze swoimi ulubionymi dodatkami i ziołami. Bundz w oliwie

Czekoladki kokosowe z migdałem

W ramach relaksu lubię czasem zrobić czekoladki. Szukając w głowie kolejnych inspiracji, zatrzymałam się na simplisach. A gdyby tak oblać je czekoladą? Hmm... niezły pomysł. Ale czegoś brakuje. Migdała? Tak! Czekoladki z wierzchu nie zdradzają, co kryje się w środku, przegryzając się przez kokosową masę dochodzi się w końcu do ukrytego orzeszka. Efekt godny polecenia :) Czekoladki kokosowe z migdałem W robieniu czekoladek przydatny jest zestaw do robienia pralinek, ale można się obejść również bez niego. Czekoladki kokosowe z migdałem

Zupa krem z zielonych szparagów z oliwą truflową

Sezon na szparagi powoli się kończy, dlatego prawie codziennie jem pęczek :) Zdecydowanie bardziej lubię zielone i pomimo iż to białe są podobno bardziej wyrafinowane w smaku, chyba nic już nie zmieni mojego zdania. Zupę krem z zielonych szparagów zrobiłam dla mojej kilkunastoletniej chrześnicy, która jest wegetarianką i nie je nabiału. Musiałam coś zaimprowizować :) Improwizacja szparagowa powiodła się na tyle, że zniknęła kolejna porcja. Zupa krem z zielonych szparagów z oliwą truflową Zielonych szparagów nie trzeba obierać. Aby mieć jednak pewność, że zupa będzie kremowa, można wyjątkowo to zrobić i obrać obieraczką. Moje szparagi były jednak tak młode i świeże, że zupełnie nie było to konieczne :) Zupa krem z zielonych szparagów z oliwą truflową

Kwiaty czarnego bzu w cieście

Po smażonych liściach babki, smażonych liściach szałwii, smażonych kwiatach cukinii, w tym roku przyszedł czas na smażonego kwiaty czarnego bzu :)   W smaku jest wyczuwalna nuta bzu, przez co całość jest bardzo delikatna. Jak dla mnie bomba :) Takie uchwycenia smaku lata na talerzu. Kwiaty czarnego bzu w cieście Czerwiec to pora kwitnięcia kwiatów czarnego bzu. Tak ładnie wyglądają w naturze, że trochę żał je zrywać, ale dla smaku kwiatów czarnego bzu w cieście, naprawdę warto :) Kwiaty czarnego bzu w cieście

Biała czekolada z kwiatkami

Po nasyceniu się przeze mnie rabarbarem, przerzuciłam się na kwiatki :) Wystarczy obejrzeć się dookoła na łące :) Po spróbowaniu już wcześniej jadalnych kwiatów: piwonii, szałwii, szczypiorku, nasturcji, storczyków, bratków, czosnku niedźwiedziego, rzepaku, kwiatów cukinii (o czymś jeszcze zapomniałam?:) ) przyszedł czas na kwiatki chabru, czerwonej koniczyny i mini polnych bratków. Biała czekolada z kwiatkami Zatopione kwiatki w białej czekoladzie przypominają mi widoczki, które w dzieciństwie robiłam na podwórku i zakopywałam. Biała czekolada z kwiatkami

Różowy cukier piwoniowy

Kolorowy cukier łatwo wykonać samemu. Można dodać do cukru barwnik spożywczy lub zabarwić całkiem naturalnie. Piwonie to kwiaty jadalne, więc bez obaw możecie przygotować z nich różowy cukier. Nie jest on aromatyczny, ale ma bardzo ładny kolor. Będzie się on ładnie prezentować w cukierniczce lub na kruchych ciasteczkach czy naleśnikach. Różowy cukier piwoniowy Wystarczy utrzeć w moździerzu płatki piwonii z cukrem, by mieć różowy cukier. Prawda, że proste?:) Różowy cukier piwoniowy