Ciasto pomarańczowe, babka pomarańczowa

Pamiętam z dzieciństwa smak pomarańczowych babeczek, które rodzice przywozili co roku z Francji. Pachniały obłędnie, były wilgotne i miały piękny kolor. Każda była osobno starannie zapakowana i największą frajdą było ich odpakowanie, aby poczuć TEN aromat (byłam wtedy niejadkiem, więc moja uczta na tym etapie mogła się zakończyć ;)). Dziś znam chyba już ich sekret, znalazłam podpowiedź u Davida Lebovitza w książce "Moja kuchnia w Paryżu". Wystarczy utrzeć cukier (w moim przypadku ksylitol) z dużą ilością skórki pomarańczowej na pomarańczową masę, dodać do ciasta i czekać, aż zadzieje się cud, czyli zacznie wydobywać się zapach z piekarnika :) Przepis na ciasto pomarańczowe nieco różni się od oryginały, zrezygnowałam m.in. z lukru, następnym razem zamiast niego obleję delikatnie ciasto gorzką czekoladą :) Następny, razem, czyli już za kilka dni. To ciasto uzależnia ;) Ciasto pomarańczowe, babka pomarańczowa Ciasto pomarańczowe robi się bardzo szybko, bez użycia miksera. Równie szybko znika :) U mnie z niewiadomych przyczyn temperatura w piekarniku została nastawiona na 210 stopni (a nie 180!), dlatego wierzch jest nieco chrupiący, ale kto by się tym przejmował ;) Smak idealny :) Ciasto pomarańczowe, babka pomarańczowa

Pieczony bażant z sosem śliwkowym na czerwonym winie

Byłam pewna, że w dzieciństwie jadłam bażanta. Mama jednak pozbawiła mnie tych złudzeń ;) Wychodzi na to, że zarówno po raz pierwszy go jadłam, jak i robiłam. Nie mam zatem porównania do innego wykonania ;) Mam jednak porównanie do drobiu wszelakiego: kurczaki, kury, koguty, indyki, kaczki, gęsi, perliczki, a w dzieciństwie gołębie (dziadek hodował). I muszę przyznać, że mięso bażanta jest najbardziej "dzikie", wyraziste w smaku. Dla mnie zdecydowanie lepsze od gęsi. Nie dziwię się, dlaczego bażant królował na polskich, królewskich stołach. jest pyszny. Idealny na świąteczny, elegancki obiad. Myśl o bażancie pojawiła się rok temu, kiedy kolega obiecał mi go upolować. Do tej pory nie zobaczyłam jednak tego bażanta ;) Z pomocą przyszedł za to drugi kolega, który poinformował mnie, gdzie są bażanty. W rezultacie upolowałam bażanta w Lidlu :) Można również go kupić w Selgrosie. Bażant ma bardzo chude mięso, dlatego koniecznie trzeba go obłożyć słoniną. Nie chciałam przesadzić z przyprawami, użyłam klasyczne z polskiej kuchni :) I to był dobry wybór. Pieczony bażant z sosem śliwkowym na czerwonym winie Zastanawiałam się, jaki sos do tego podać. nieskromnie powiem, że wybór był słuszny. Sos na bazie suszonych śliwek, czerwonego wina, cebuli i cynamonu, to dobry sos do mięsa, nie tylko od święta :) Pasuje do kaczki, wołowiny oraz schabu. sos z suszonych śliwek na czerwonym winie

pascha wielkanocna

Wielkanoc już za 1,5 tygodnia, możemy zatem zacząć planować :) Na tradycyjnym stole nie może zabraknąć jajek, białej kiełbasy, pieczonych mięs, bab i paschy. Wybór jest szeroki - wszystko zależy od naszych gustów i wyobraźni. To również czas, aby wysiać rzeżuchę. Tu też nie trzeba się ograniczać, poza rzeżuchą mogą to być rozmaite kiełki. Pascha - u mnie w domu nie było tradycji z nią związanej, jednak teraz nie wyobrażam sobie Świąt bez paschy. Pomimo, że jest czasochłonna (bo nie bazuje na gotowym serze), nie mogę jej pominąć. pascha wielkanocna Wielkanoc

Miała być kaczka w całości   nadziewana soczystym jabłkiem i pieczona w specjalnej formie, która ciągle jeszcze nie została przeze mnie przetestowana. W drobiowym jednak kaczki nie było. Ma pojawić się tuż przed Wielkanocą. Zadowoliłam się więc podwójną ponad półkilogramową piersią i przez całą drogę zastanawiałam, jaka marynata powinna jej towarzyszyć. Mam słabość do słodkich dodatków, ale ponieważ jestem w tym odosobniona w drodze koniecznego kompromisu uzupełniłam je o ostrą nutę. I to było właściwe połączenie.  

Zwykle piekę kaczkę w całości z jabłkami i pomarańczami. Tym razem nie miałam cytrusów ani chętnych do pomocy w jedzeniu całej kaczki, więc wybór padł na pierś z kaczki z jabłkami, marynowaną w musztardzie. Musztarda podkreśliła smak, dzięki czemu kaczka zyskała na wyrazistości. pierś z kaczki z jabłkami

W mojej rodzinie nie było zwyczaju robienia paschy. Teraz nie wyobrażam sobie Wielkanoc bez paschy. Bez tej paschy. Jest aksamitna, maślana... po prostu pascha idealna :) Paschę można dowolnie udekorować, dzięki czemu jest niespodzianką na każdą Wielkanoc ;) Pascha wielkanocna

Ten pasztet powstaje tylko na święta, ale w tym roku pomyślałam sobie, że przecież nic nie stoi na przeszkodzie, by robić go częściej. Pachnie ziołami, jest  bardzo  wilgotny i  puszysty. Można go jeść jako przystawkę,  dodawać do kanapek, zamrażać i odgrzewać.  Jego przygotowanie wcale nie wymaga wytężonej pracy.