Figi z mascarpone

Najchętniej sama zjadłabym wszystkie porcje :) Może dlatego, że uwielbiam każdy składnik i sama nie wiem co bardziej: czy figi, czy mascarpone. Figi z mascarpone to deser, któremu nie mogę się oprzeć. Zdecydowanie trzeba go jednak robić z podwójnej porcji. Figi z mascarpone

Malinom nie potrafię się oprzeć. Nigdy. Przed ostatecznym pożegnaniem na długie jesienno-zimowe miesiące tworzę kolejne kompozycje z nimi w roli głównej. W tym wydaniu puszycie uwodzący mus z białej czekolady podkreśla ich słodycz. Jeśli nie macie pomysłu na weekend, biegnijcie na targ po świeże owoce. Póki jeszcze są. Tarta nie wymaga wiele pracy, daje za to wiele smakowych wrażeń.

Zupa ufo albo drink pszczółkowy. Palce potwora, kurczę pieczone, a na deser miętowe orzeźwienie. Rosołek babuni, pomidorowy szał, szałowy krem. Tak zaczyna się rewolucja na szkolnych  talerzach. Premiera nastąpiła w kilku wrocławskich szkołach i mam  nadzieję że  fala zdrowych  obiadów  podanych tak atrakcyjnie, że najbardziej wybredne dzieciaki  nie będą się w stanie  im oprzeć , niebawem ogarnie nasz kraj od Wybrzeża aż do Tatr. To już najwyższy czas, bo jeśli wierzyć badaniam naukowców, co  piąte polskie dziecko  ma problemy  z nadwagą.

Premierowo dziś u nas  o książce.  Zaczynamy  od nowości, która pojawiła się w księgarniach  w  ubiegłym tygodniu i podobno  znika, jak ciepłe bułeczki:) Recenzja rozpoczyna  kolejny cykl na blogu - przyjemnych kulinarnie lektur. Tu podpowiemy, co czytamy, gdzie szukamy inspiracji, co nas zachwyciło, jakie wydanie zawiodło.   Polecamy nasz nowy wpis, informując jednocześnie, że  dla tych, co wytrwają do końca, jest konkurs, a do wygrania "Smakowite prezenty ":)

Nie wszyscy muszą kochać przetwory, bo pracy przy nich jest sporo. Å»al jednak nie wykorzystać śliwkowego wysypu i nie przerobić tych najdelikatniejszych owoców jesieni na słodkie powidła. Świeży rogal muśnięty jeszcze ciepłym sosem, łyżeczka dodana do herbaty albo będąca nadzieniem kruchych ciastek. Macie ochotę na takie śniadanie? Wrzućcie nieco śliwek do garnka z grubym dnem, nie zapomnijcie przemieszać co kilka minut. I to wszystko. Nim się spostrzeżecie, powidła będą gotowe:)  

Sok z malin wpisałam na listę do zrobienia już w zeszłym roku. Zimą marzyły mi się krople wlewane do herbaty.  Cierpliwie więc   zbierałam puste butelki i układałam na coraz wyższych półkach w piwnicy. W końcu się przydały. Malinowy sok czeka na chłodne, śnieżne wieczory.

To ciasto z dyni jest raczej z tych ciężkich, wilgotnych ciast. Wręcz z "zakalcowatych", ale taka już jego uroda :) Latem ta konsystencja być może przeszkadzałaby mi, chłodniejszą porą absolutnie nie. Wyczuwalna jest cytrusowa nuta, przełamana kokosową polewą. To ciasto jest wręcz stworzone do filiżanki gorącej herbaty, koca i książki, czyli do zestawu na długie jesienne wieczory :) Ciasto z dyni z polewą kokosową

To już ta pora. Czekałam niecierpliwie, bo jest coś, co w jesiennych chłodnych, ponurych i zbyt szybko nadchodzących wieczorach, lubię. Filiżanka gorącej czekolady. Koniecznie gorzkiej, prawdziwej,  z dominującą nutą  cierpkiego kakao.Otulona aksamitem rozgrzewającego napoju jestem w stanie przetrwać nawet najzimniejsze dni. Czekolada ma jeszcze jedną istotną moc - natychmiast poprawia nastrój:)