Kasza gryczana bez gotowania z jogurtem i malinami - bez glutenu i bez cukru, bogata w białko

Nie wyobrażam sobie dnia bez Å›niadania. Nie przekonuje mnie argument, że ktoÅ› nie ma czasu, aby je przygotować. To podstawowy posiÅ‚ek, dziÄ™ki któremu nabieramy energii i siÅ‚y na caÅ‚y dzieÅ„. To Å›niadanie - kasza gryczana bez gotowania - robi siÄ™ prawie samo. Jest bÅ‚yskawiczne, za to bardzo bogate w biaÅ‚ko, zawarte zarówno w kaszy gryczanej (niepalonej), jak i w jogurcie. DziÄ™ki temu, to doskonaÅ‚a propozycja również dla najmÅ‚odszych. DziÄ™ki malinom, ta forma jogurtu naturalnego (bez zbÄ™dnych cukrów i aromatów), przypadnie każdemu do gustu. Kasza gryczana bez gotowania z jogurtem i malinami - bez glutenu i bez cukru, bogata w biaÅ‚ko Jogurt naturalny ze wzglÄ™du na dużą zawartość wapnia pomaga utrzymać zdrowe koÅ›ci i zÄ™by. 1 szklanka jogurtu pokrywa aż 1/3 (w przypadku dzieci to aż 1/2) dziennego zapotrzebowania na wapÅ„. W jogurcie dodatkowo dostarczamy organizmowi biaÅ‚ko, magnes i potas. Jogurt jest Å‚atwo przyswajalny, podczas produkcji mikroorganizmy rozkÅ‚adajÄ… laktozÄ™ na cukry proste, dziÄ™ki czemu jogurt jest bardziej strawny niż mleko. Dlaczego jogurt naturalny? Gdyż dziÄ™ki temu mamy kontrolÄ™ nad tym, co jemy. Zamiast aromatów i barwników wystarczy dodać maliny, by poczuć smak lata o każdej porze roku (poza sezonem można użyć mrożonych malin). Zamiast cukru, użyjcie miodu lub ksylitolu. BiaÅ‚a kasza gryczana (niepalona) jest bogata w biaÅ‚ko, zawiera prawie 13% biaÅ‚ka! jest sycÄ…ca i zdrowa. WystÄ™puje w niej również wapÅ„, fosfor, kwas foliowy, potas, mangan, magnez, żelazo, cynk oraz witaminy B1, B6, PP. Zawiera dużą ilość bÅ‚onnika i wÄ™glowodanów.W przeciwieÅ„stwie do innych kasz nie zakwasza organizmu.  Kasza gryczana nie zawiera glutenu. W połączeniu z jogurtem sprawia, że to Å›niadanie jest wysoko proteinowe. Kasza gryczana bez gotowania z jogurtem i malinami - bez glutenu i bez cukru, bogata w biaÅ‚ko  

Uwielbiam pierożki wonton i żałuję, że we Wrocławiu tak trudno je dostać (i zazdroszczę Sylwii, że nieopodal jej domu w Warszawie jest pyszne miejsce z tymi pierożkami). Czasem sama je przygotowuję, odkąd na warsztatach z Kubą Korczakiem odkryłam, że w Kuchniach Świata można kupić gotowe ciasto (w cenie ok.9zł za ok. 35 prostokątów) :) Ciasto na pierożki wonton można wykorzystać nie tylko do gotowania na parze czy smażenia, ale również do pieczenia, by przygotować słodkości. Jest to zdecydowanie lżejsza alternatywa dla ciasta francuskiego, a przede wszystkim bardziej zaskakująca. Upieczone ciasto jest bowiem chrupkie i przypomina nieco wafelek. Przygotowanie babeczek z ciasta wonton z kremem i owocami jest bardzo szybkie, idealne na każda imprezę lub gdy tylko ma się ochotę na coś słodkiego :) Babeczki z ciasta na pierożki won ton z bitą śmietaną i malinami Wystarczy tylko ubić śmietanę. W tym wyręczył mnie robot kuchenny Illumina firmy Russell Hobbs. Wystarczy wlać do niego śmietanę, przekręcić pokrętło na poziom drugi (świecący się na fioletowo) i w tym czasie można włożyć koszyczki z ciasta wonton do piekarnika.  Robot kuchenny ubija na sztywno śmietanę w kilkanaście sekund :) Babeczki z ciasta na pierożki won ton z bitą śmietaną i malinami

Nalewka malinowo-porzeczkowa

W tym roku z robieniem przetworów ograniczyłam się prawie tylko do nalewek. Jest już gotowa nalewka rabarbarowa, malinowo-porzeczkowa i nastawione są dwie kolejne: jeżynowa i malinowa. Owoce na nalewkę z aronii mrożą się w zamrażarce by pozbyć się goryczy. W planie jeszcze pigwówka i nalewka z jarzębiny. Nalewka malinowo-porzeczkowa to jedna z moich ulubionych. Z jednej strony słodka, z drugiej delikatnie kwaśna - połączenie idealne. Nie jest bardzo mocna, dla mnie  jednak wystarczająco :) Nie jest też zbyt słodka, ale właśnie taki jest jej urok. Proszę nie dosypujcie do niej więcej cukru :) Nalewka malinowo-porzeczkowa Nalewka malinowo-porzeczkowa ma piękny kolor, po przefiltrowaniu jest bardzo klarowna. Teraz tylko pozostaje ukryć ją, by dotrwała do zimy :) Jak przefiltrować nalewkę? Próbowałam wielu sposobów: przez gazę, przez tetrę, przez filtr do kawy. Jednak najlepszym sposobem do filtrowania nalewki okazały się chusteczki higieniczne. Takie w kartonowym pudełku pakowane po 100 sztuk. Wykładam taką serwetką sitko, które umieszczam na dzbanku (by później łatwiej było zlać do karafki lub butelki). Gdy zleci porcja, zmieniam chusteczkę. W ten sposób nalewka filtruje się nawet szybko, a mętny osad nie przedostaje się do nalewki. Nalewka malinowo-porzeczkowa

Ekstremalnie czekoladowa tarta. Mocno schÅ‚odzona przypomina nieco lody. O maÅ‚y wÅ‚os, a  nie powstaÅ‚aby wcale. I byÅ‚aby to strata ogromna. Zamiast niej planowaÅ‚am  ciasto czekoladowe, ale moja maÅ‚a córeczka robiÅ‚a wszystko, bym w kuchni miaÅ‚a jak najmniej czasu. MusiaÅ‚am wiÄ™c pójść na skróty. I zamiast piec, rozdrobniÅ‚am czekoladowe herbatniki, wymieszaÅ‚am z masÅ‚em, zagniotÅ‚am i schÅ‚odziÅ‚am. Na nie wyÅ‚ożyÅ‚am pozostaÅ‚y po wykorzystaniu do dekoracji babeczek krem ganache. Kolejne chÅ‚odzenie, dekoracja malinami i zachwyt obłędny. Mój i goÅ›ci.   tarta czekoladowa Bezczelnie zjadÅ‚am ostatni kawaÅ‚ek, bo dawno nie zrobiÅ‚am tak Å›wietnego deseru. Zazwyczaj surowo oceniam swojÄ… pracÄ™, wiÄ™c skoro czekoladowÄ… tartÄ… sama siÄ™ rozkoszujÄ™, to uwierzcie, jest wyjÄ…tkowa:) Najwygodniej zrobić jÄ… dzieÅ„ wczeÅ›niej, bo deser potrzebuje porzÄ…dnego chÅ‚odzenia. tarta czekoladowa

Symfonia smaków, dla podniebienia wulkan emocji. Poezja po prostu, która zuchwale pozostawia apetyt na więcej. A niby zestaw banalny. Maliny i czekolada. Tylko o temperaturę tu chodzi. Owoce muszą być gorące. Czekolada zimna, zmrożona koniecznie, więc wykorzystajcie ulubione lody. Ostatni szlif to bita najlepiej bez cukru śmietana i liść mięty. Właściwie podałam Wam przepis. Możecie częstować gości na Majówce. Albo rozpieszczać siebie bezwstydnie. maliny z czekoladą Na maliny w tej wersji natknęłam się w Legnicy. Znad talerza z naleśnikami szpinakowymi obserwowałam, jak serwowano je w wersji, wydawałoby się, nie do przejedzenia. Wielkie puchary wypełnione obfitym nadzieniem.  Moje koleżanki jednak spokojnie podołały wyzwaniu:) Już w domu, gdy zrobiłam swoją wersję, przekonałam się dlaczego! Wy też spróbujcie:) maliny z czekoladą

Brownie z porterem i malinami

Kupiłam nową blaszkę, więc musiałam coś w niej upiec - wiadomo ;) Przepis na to brownie powstał na podstawie przepisu na brownie z guinnessem i malinami wg Jamiego Olivera (magazyn "Jamie" Mar/Apr 12). Irlandzkie piwo Guiness zastąpiłam rodzimym porterem, użyłam mrożonych malin i... zapomniałam dodać cukru! :) Jak widać wpadki zdarzają się każdemu ;) To była jednak znikoma wpadka, nikt nie zorientował się, że coś jest nie tak. Wystarczającą słodycz dała czekolada i słód, który jest w piwie. Brak cukru sprawił jedynie, że góra brownie nie była chrupka. Brownie z porterem i malinami Nie jestem smakoszem piwa, ale dodatek mocnego portera sprawił, że brownie stało się bardziej wytworne. W smaku zupełnie nie czuć alkoholu, bardziej kawowo-karmelową nutę, doskonale pasującą do czekolady. Pozostała część Portera wypiłam - muszę przyznać, że ze smakiem ;) Nie jestem smakoszem piwa, ale dodatek mocnego portera sprawił, że brownie stało się bardziej wytworne. W smaku zupełnie nie czuć alkoholu, bardziej kawowo-karmelowy posmak, doskonale pasujący do czekolady.

Konfitura malinowa (bez cukru żelującego)

Kolega w pracy zapytał się mnie, czy nie chcę malin z ogródka. Odpowiedź moja mogła być tylko jedna: oczywiście, że chcę! Zamówiłam 6 koszyków. Nie uzgodniliśmy jednak terminu dostawy, zatem przywiózł mi je dzień przed moim wyjazdem na urlop. Nie byłam przygotowana na przetwory :) W szafce znalazłam ostatnie 12 łyżek fruktozy (ze względów zdrowotnych nie mogę jeść cukru), zatem połowę malin przesmażyłam, dzięki czemu mam konfiturę z malin, którą mogę bezkarnie jeść :) Konfitura malinowa (bez cukru żelującego) 2 koszyki zamroziłam, a jeden zjadłam. Maliny to zdecydowanie moje ulubione owoce, więc cieszę się, że ten smak mogę zachować na zimę :) Konfitura malinowa (bez cukru żelującego)

Zachwyciłam się ostatnio francuskimi wypiekami, które dzięki intensywnemu szkoleniu właścicieli Lukullusa  w paryskich szkołach cukierniczych dotarły do Warszawy . Panowie przez kilka miesięcy poznawali sekrety najlepszych deserów. Efektom tej nauki trudno się oprzeć. Obiektywnie stwierdzam, że lepszych tart w Polsce nie jadłam. Każda ma inny spód, niesamowicie delikatny, kruchy, bardzo maślany. Nadzienie to już absolutna słodka poezja. Pełen wachlarz smaku - od intensywnej limonki do gorzkiej czekolady. Zaczęłam skromnie od jednej, skończyłam rozsądnie na trzech:) W domu chciałam jeszcze więcej, więc sięgnęłam do mojej francuskiej biblii (Desery, Larousse) i ze wsparciem Pierre Herme upiekłam migdałowe ciasto. tarta migdałowa Migdałów w tarcie postanowiłam nie oszczędzać, kolejna warstwę stanowi więc  frangipane - masa chętnie wykorzystywana w ciastach przez cukierników. Na wierzchu dominuje konfitura ze świeżych owoców leśnych. Najlepiej zrobić ją samemu. Dzięki dodatkowi cytryny nie brak jej orzeźwiającej kwaskowości. tarta migdałowa

Semifreddo lemon curd z malinami

W upalne dni chłodzę się albo lemoniadami albo lekkimi deserami lodowymi. Robię je sama, by móc zastąpić cukier fruktozą lub ksylitolem i bezkarnie jeść, nie obawiając się, że mój organizm źle zareaguje na cukier (jak niestety ma w zwyczaju). Semifreddo nie wymaga użycia maszynki do robienia lodów (którą obiecuję sobie, że kupie w przyszłym roku, choć nie wiem czy kiedykolwiek będę mieć na nią miejsce w zamrażarce), ani żadnych skomplikowanych składników. Jeśli lubicie słodkie desery, to mus malinowy możecie przełożyć dodatkowo bezikami. Semifreddo lemon curd z malinami Po wyciągnięciu z zamrażarki, plastry semifreddo możecie również posypać pokruszonymi bezami.

Lemoniada malinowo-limonkowa z miętą

Nie macie już dosyć lemoniady? Bo ja nie ;) Do wody wrzucam niemal wszystko, co wpadnie mi w ręce. Dziś wrzuciłam garść malin, kilka plasterków limonki, listki mięty. Całość wystarczy mocno schłodzić w lodówce, by mieć orzeźwiający napój. Maliny puszczą kolor, dzięki czemu lemoniada jest kusząca również dla dzieci. Jeśli wolicie słodsze smaki, dolejcie do smaku syrop cukrowy (rozpuszczony cukier we wrzątku, a następnie ostudzony). Lemoniada malinowo-limonkowa z miętą To zdecydowanie najlepsza dla mnie lemoniada, przy niej mogę bez końca zanurzać się w lekturze. Lemoniada malinowo-limonkowa z miętą