Å»egnam lato powoli, nieśpiesznie, wciąż ciesząc się chwilami skąpanymi w słońcu i nie przejmując znikającym coraz szybciej dniem. Jeszcze jest czas by obficie wykorzystywać  sierpniowe bogactwo, znosić do domu te ciężkie torby z warzywnymi zakupami i  czarować nimi  w kuchni.  Kulinarny kalendarz wypełniam słodkimi malinówkami, szukam jędrnych gruntowych pomidorów, zamawiam kolejne wiązanki świeżych ziół. Te smaki z pogranicza lata i jesieni pasują mi właściwie, uzależniam się nimi bezwolnie. Pewnie zatęsknię za słodkimi truskawkami, szparagami i koktajlem z jagód. Ufam jednak naturze i daję się wkręcić w jej apetyczny nurt. Jesień w kuchni to szaleństwo uginające się pod barwami pomarańczy czy oberżyny. To dobry czas na dania jednogarnkowe, zachłannie traktowane ziołami, rozgrzewające, gdy trzeba. fasola skąpana w pomidorach Fasola na finał lata ma nieznośną dla tych, co przyzwyczajeni do mięsnej wersji, lekkość swojego bytu. Bywa zaskakująco słodka, jeśli podarujemy jej najlepsze malinowe pomidory. Oprószona wędzoną papryką nabiera wyrazu i pozwala wyeliminować ze składu sól. Jej brak wynagrodzi też świeży majeranek, poszukajcie go koniecznie, ma zupełnie inny temperament niż ten suszony w torebce. Czosnek zeszkolny z cebulą i liściem laurowym, do tego kromka grubego ziarnistego chleba. Fasolę skąpana w pomidorach koniecznie do zanotowania, dołącza do cyklu przepisów z akcji Cisowianki - Gotujmy zdrowo - mniej soli. Pozostałych przepisów bez soli   szukajcie w naszym archiwum. fasola skąpana w pomidorach

Nalewka z czerwonej porzeczki

W tym roku eksperymentuję z nalewkami chyba jeszcze bardziej niż zwykle. W sklepie patrzą już na mnie podejrzliwie, gdy kupuje kolejną butelkę spirytusu ;) Nalewki z czerwonej porzeczki nie planowałam (chciałam zrobić nalewkę malinowo-porzeczkową), ale po Waszych sugestiach na fb skusiłam się na nalewkę porzeczkową (Paulina - dziękuję za inspirację). Zrobiłam ją na oko, nie dosładzając za bardzo. Wyszła obłędna w smaku. Co prawda musi jeszcze chwilę poleżakować, ale już teraz smakuje wybornie! Nalewka z czerwonej porzeczki Nalewka z czerwonych porzeczek ma przepiękną, rubinową barwę. po zlaniu jest klarowna, ale z czasem na pewno wytworzy się osad. W smaku jest lekka, delikatnie kwaśna, przepyszna! Nalewka z czerwonej porzeczki

Deser Eton Mess z jeżynami i porzeczkami

Biała Pavlova to mój pewnik :) Robię ją zwykle, gdy spodziewam się gości, bowiem nie spotkałam jeszcze nikogo, komu by ona nie posmakowała. Pomimo wprawy raz na jakiś czas (co 10-ta?) mi nie wyjdzie, bowiem z pospiechu nie ubiję dobrze białek lub wsypię za szybko cukier. To takie podstawowe błędy :) Jeśli również Wam się to czasem przytrafia, nie wpadajcie w panikę i nie przejmujcie się tym, że beza jest bardziej ciągnąca, bardziej płaska lub ciut rumiana. W takiej sytuacji wystarczy ją wysuszyć (w piekarniku lub zostawiając w temperaturze pokojowej), a następnie pokruszyć. Pokruszoną bezę trzymam w szczelnym plastikowym pojemniku i mam zawsze deser dla niespodziewanych gości :) Wystarczą bowiem owoce (nie ma dnia, abym nie miała owoców w domu) i bita śmietana (dlatego w lodówce zwykle mam kremówkę i dzięki syfonowi mam w dosłownie minutę pyszną bitą śmietanę), by znowu wyjść na Perfekcyjną Panią Domu ;) Nikomu wówczas bowiem nie przyznaję się do mojej wpadki tylko dumnie serwuję deser eton mess :) Deser Eton Mess z jeżynami i porzeczkami Klasyczny deser eton mess składa się z gotowych bez, bitej śmietany i truskawek. Taki deser jest bowiem podawany w Eton College podczas corocznego turnieju w krokieta. Możecie dodać dowolne owoce, u mnie zagościły jeżyny i czarne porzeczki, które świetnie przełamały słodycz bezy. Czasem do śmietany dodaję mascarpone, robiłam tez wersję tylko z mascarpone dla osoby nietolerującej laktozy w śmietanie. Deser Eton Mess z jeżynami i porzeczkami

Gryczane musli - bez glutenu i bez cukru

Zainspirowana nową książką "Sztuka dobrego jedzenia" sióstr Hemsley, zrobiłam wg ich przepisu gryczane musli na śniadanie. Idea podobna jest do owsianego musli doktora Birchera. W obu przypadkach wystarczy dzień wcześniej namoczyć główne składniki (tutaj kasza gryczana niepalona, nasiona i jagody goi), aby rano mieć błyskawiczne, pożywne śniadanie, które możecie zabrać ze sobą do pracy. Byłam zdziwiona, że kasza gryczana na surowo nie była twarda, a całość jest bardzo smaczna. Gryczane musli wejdzie na stałe do mojego śniadaniowego menu :) Gryczane musli - bez glutenu i bez cukru Ten przepis to pomysł na śniadanie bez glutenu i bez cukru. Ważne, aby użyć tu niepalonej (białej) kaszy gryczanej, która jest bogatsza w wartości odżywcze i jest bardziej miękka. Kasza gryczana jest bogata w magnez oraz flawonoidy (wspomagają przyswajanie witaminy C) i zawiera dużo białka (porównywalnie z jajkiem). Ponadto, kasza gryczana nie zakwasza organizmu w przeciwieństwie do innych kasz. Gryczane musli - bez glutenu i bez cukru

Sztuka dobrego jedzenia - Hemsley + Hemsley - recenzja

O książce "Sztuka dobrego jedzenia"myślałam już od jakiegoś czasu, bowiem wiernie śledzę bloga sióstr Hemsley. Jedna z nich przez 15 lat była modelką, druga podróżniczką, która potem zajmowała się marketingiem. Wspólnie stworzyły brytyjskie przedsiębiorstwo oferujące dietetyczne posiłki. Książkę można łatwo zamówić w internetowej księgarni BookMaster.pl, dzięki czemu bardzo szybko znajdzie się ona na Waszych półkach. Tę pozycję zdecydowanie warto mieć. Sztuka dobrego jedzenia - Hemsley + Hemsley - recenzja Metoda żywieniowa Hemsley + Hemsley opiera się na diecie bez glutenu, bez rafinowanego cukru i bez niezdrowych tłuszczów. W zamian dostajemy pyszne, zdrowe i pożywne posiłki. Książka jest bardzo ładnie wydana, opatrzona zdjęciami, które wzmagają apetyt ;) Przepisy są napisane bardzo przejrzyście, krok po kroku, opatrzone wstępem, informującym m.in. o wartościach odżywczych tego dania. Są tez porady, jak można przygotować coś szybciej lub wykorzystać zamiennik. W większości przypadków są zapisane zamienniki przy trudniej dostępnych produktach w Polsce (np. arrowroot - maranta trzcinowa). W książce "Sztuka dobrego jedzenia" jest też rozdział o zaopatrzeniu w kuchni, czyli produkty, jakie warto mieć pod ręką. Faktycznie większość przepisów opiera się na nich, więc mamy gwarancję, że je wykorzystamy. Sztuka dobrego jedzenia - Hemsley + Hemsley - recenzja

Kurczak pieczony w czerwonym winie

Pamiętam, jak we Francji wielokrotnie podawano mi koguta pieczonego w czerwonym winie (coq au vin). To klasyk francuskiej kuchni, znany każdej pani domu. Przepis na kurczaka w czerwonym winie można znaleźć w książkach Julii Child ("Francuski szef kuchni"), Davida Lebovitza ("Moja kuchnia w Paryżu"), a także u Rachel Khoo ("Mała francuska kuchnia"). Podstawą jest kurczak, wino oraz warzywa. Julia Child dodaje jeszcze koniak, a także bekon (to również dodatek u Davida). Kurczak pieczony w czerwonym winie Coq au vin u mnie w wersji najprostszej i pysznej. Zamiast koguta - kurczak (z ekologicznej hodowli). Gdy zjadłam pierwszy kawałek, przypomniałam sobie smak koguta, podawanego na winobraniu wiele (15?) lat temu. Aromatyczny, miękki, soczysty, rozpływający się w ustach. Kurczak pieczony w czerwonym winie

Filet z indyka pieczony z pomidorami i ziołami we włoskim stylu

Pieczony indyk z pomidorami i ziołami to kolejny letni, prosty przepis. To danie, które robi się prawie same :) mięso indyka jest bardzo delikatne, chude, skropione jedynie oliwą. Taki posiłek pasuje do większości diet sportowców i osób dbających o linie ;) Ma wiele wartości odżywczych, a przy tym niezapomniany (choć delikatny) smak. Jeśli liczycie kalorie, możecie pominąć parmezan, jako uwieńczenie dania ;) Filet z indyka pieczony z pomidorami i ziołami we włoskim stylu Dlaczego warto jeść indyka zamiast kurczaka? Warto do swojej diety wprowadzić indyka zamiast kurczaka. Mięso indyka jest zdecydowanie mniej alergenne, ma równie dużo białka, co kurczak. Spośród wszystkich gatunków drobiu, indyk zawiera najwięcej cennych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Poza tym, indyki nie żyją w ciasnocie (w przeciwieństwie do kurczaków), potrzebują więcej przestrzeni do życia, przez co nie są tak faszerowane antybiotykami jak kurczaki (którym podaje się je do jedzenia, aby zapobiec zarazie, gdyż w takim ścisku choroby rozprzestrzeniają się błyskawicznie). Indyk jest stworzeniem bardziej wrażliwym, nie przeżyłby takich dawek antybiotyków jak kurczak. Oczywiście jem kurczaki. Ale tylko z dwóch źródeł. Po pierwsze, przez okres 20 tygodni mam cotygodniowe dostawy ekologicznego drobiu prosto ze wsi, z naturalnego chowu, w ramach programu RWS (Rolnictwo Wspierane Społecznie). W. innych przypadkach (lub gdy chcę zrobić np. skrzydełka) kupuję kurczaka zagrodowego (wierząc, że jest faktycznie lepszy). Filet z indyka pieczony z pomidorami i ziołami we włoskim stylu

Rustykalna tarta z morelami i rozmarynem

Najprostsza. Bez wylepiania foremki ciastem, bez obawy, czy ranty wyjdą ładne, bez wcześniejszego podpiekania i dylematów, skąd wziąć ceramiczne kulki. Taka od niechcenia, za to z aromatem lata. Taka właśnie jest rustykalna tarta z morelami i rozmarynem. Rustykalna tarta z morelami i rozmarynem Do tarty użyłam też garść borówek amerykańskich, które błąkały się w mojej lodówce. Kolorystycznie pasują idealnie, smakowo jednak po raz kolejny przekonuję się, że borówki amerykańskie zdecydowanie lepsze są na surowo :) Dlatego polecam posypać nimi tartę po upieczeniu. Rustykalna tarta z morelami i rozmarynem

Pieczony bakłażan z pomidorową salsą z fetą

Pieczony bakłażan z pomidorową salsą może być podawany jako przystawka, może być jako dodatek do mięs (idealnie komponować się będzie z jagnięciną). Dla mnie stanowił danie główne, gdyż w upały potrzebuję lekkiego dania. Dzięki fecie to danie zaspakaja głód i idealnie trafia w moje kubki smakowe. Pieczony bakłażan z pomidorową salsą z fetą Do salsy pomidorowej dodajcie fetę dobrego gatunku, grecką. Proszę nie zastępujcie jej popularnymi polskimi, bo to zupełnie nie to. Feta w tym daniu powinna być zwarta, a nie mazista. Moja była mleka owczego i koziego, co dobrze przełamywało słodycz i kwaskowatość pomidorów. Pieczony bakłażan z pomidorową salsą z fetą

Najprostszy przepis na powidła śliwkowe bez cukru

Od siostry dostałam ponad 3kg śliwek, nie są to jeszcze węgierki, ale śliwki, które są podobne w smaku. Było ich zdecydowanie za dużo na ciasto, dlatego przesmażyłam je. Ten przepis na powidła śliwkowe jest bardzo prosty, nie wymaga dodatków. Powidła śliwkowe stosuję zimą do pierników, które są wystarczająco aromatyczne. Powidła zrobiłam bez cukru ze względu na siebie (nie mogę jeść cukru), i z uwagi na to, że powidła z założenia powinny być kwaskowate. Śliwki, których użyłam były słodkawe w smaku, więc powidła nie wyszły bardzo kwaśne :) Najprostszy przepis na powidła śliwkowe bez cukru Jeśli chcecie, aby Wasze powidła były aromatyczne, dodajcie przypraw tak, jak to zrobiła Sylwia. Dostałam wówczas słoiczek i faktycznie były pyszne. Tu macie przepis na nie: http://www.kuchniawformie.pl/2011/08/powidla-sliwkowe/ Najprostszy przepis na powidła śliwkowe bez cukru