Bundz w oliwie

Bundz to tradycyjny polski owczy ser. Najlepszy jest z wiosennego wypasu owiec, czyli z maja lub czerwca. Mój nabyłam bezpośrednio w bacówce w Kotlinie Kłodzkiej. Kilogramowa bryła sera była wilgotna od serwatki, z której został wyciśnięty. Tym razem odkroiłam kawałek i zamarynowałam w oliwie, zanim zjadłam pozostałą część. Jest delikatny w smaku i znika błyskawicznie. Bundz w oliwie Bundz w oliwie możesz zrobić ze swoimi ulubionymi dodatkami i ziołami. Bundz w oliwie

Czekoladki kokosowe z migdałem

W ramach relaksu lubię czasem zrobić czekoladki. Szukając w głowie kolejnych inspiracji, zatrzymałam się na simplisach. A gdyby tak oblać je czekoladą? Hmm... niezły pomysł. Ale czegoś brakuje. Migdała? Tak! Czekoladki z wierzchu nie zdradzają, co kryje się w środku, przegryzając się przez kokosową masę dochodzi się w końcu do ukrytego orzeszka. Efekt godny polecenia :) Czekoladki kokosowe z migdałem W robieniu czekoladek przydatny jest zestaw do robienia pralinek, ale można się obejść również bez niego. Czekoladki kokosowe z migdałem

Zupa krem z zielonych szparagów z oliwą truflową

Sezon na szparagi powoli się kończy, dlatego prawie codziennie jem pęczek :) Zdecydowanie bardziej lubię zielone i pomimo iż to białe są podobno bardziej wyrafinowane w smaku, chyba nic już nie zmieni mojego zdania. Zupę krem z zielonych szparagów zrobiłam dla mojej kilkunastoletniej chrześnicy, która jest wegetarianką i nie je nabiału. Musiałam coś zaimprowizować :) Improwizacja szparagowa powiodła się na tyle, że zniknęła kolejna porcja. Zupa krem z zielonych szparagów z oliwą truflową Zielonych szparagów nie trzeba obierać. Aby mieć jednak pewność, że zupa będzie kremowa, można wyjątkowo to zrobić i obrać obieraczką. Moje szparagi były jednak tak młode i świeże, że zupełnie nie było to konieczne :) Zupa krem z zielonych szparagów z oliwą truflową

Kwiaty czarnego bzu w cieście

Po smażonych liściach babki, smażonych liściach szałwii, smażonych kwiatach cukinii, w tym roku przyszedł czas na smażonego kwiaty czarnego bzu :)   W smaku jest wyczuwalna nuta bzu, przez co całość jest bardzo delikatna. Jak dla mnie bomba :) Takie uchwycenia smaku lata na talerzu. Kwiaty czarnego bzu w cieście Czerwiec to pora kwitnięcia kwiatów czarnego bzu. Tak ładnie wyglądają w naturze, że trochę żał je zrywać, ale dla smaku kwiatów czarnego bzu w cieście, naprawdę warto :) Kwiaty czarnego bzu w cieście

Biała czekolada z kwiatkami

Po nasyceniu się przeze mnie rabarbarem, przerzuciłam się na kwiatki :) Wystarczy obejrzeć się dookoła na łące :) Po spróbowaniu już wcześniej jadalnych kwiatów: piwonii, szałwii, szczypiorku, nasturcji, storczyków, bratków, czosnku niedźwiedziego, rzepaku, kwiatów cukinii (o czymś jeszcze zapomniałam?:) ) przyszedł czas na kwiatki chabru, czerwonej koniczyny i mini polnych bratków. Biała czekolada z kwiatkami Zatopione kwiatki w białej czekoladzie przypominają mi widoczki, które w dzieciństwie robiłam na podwórku i zakopywałam. Biała czekolada z kwiatkami

Różowy cukier piwoniowy

Kolorowy cukier łatwo wykonać samemu. Można dodać do cukru barwnik spożywczy lub zabarwić całkiem naturalnie. Piwonie to kwiaty jadalne, więc bez obaw możecie przygotować z nich różowy cukier. Nie jest on aromatyczny, ale ma bardzo ładny kolor. Będzie się on ładnie prezentować w cukierniczce lub na kruchych ciasteczkach czy naleśnikach. Różowy cukier piwoniowy Wystarczy utrzeć w moździerzu płatki piwonii z cukrem, by mieć różowy cukier. Prawda, że proste?:) Różowy cukier piwoniowy

Szalenie lubię dziecięce imprezy. To wyśmienita okazja do fantazyjnych wypieków. Można bezkarnie poszaleć z kolorami. Realizować barwne życzenia jubilata. Ten tort powstał dla uroczego siedmiolatka, który ma słabość do jajek niespodzianek i drażetek m&m's. W cieście nie mogło więc ich zabraknąć. dziecięcy tory urodzinowy Tort jest bardzo słodki, bo na kakaowym biszkopcie, przełożonym śmietaną. Dla kontrastu dodałam brzoskwiń pokrojonych w drobną kostkę. Ostatnia warstwa to czekoladowa rozpusta, krem ganache obsypany kolorowymi drażetkami wypełnionymi, a jakże - słodką masą. dziecięcy tort urodzinowy Tort najlepiej przygotować dzień wcześniej, musi porządnie schłodzić się w lodówce. Do zbudowania płotka wykorzystałam cienkie wafelki, ale mogą to być również batoniki albo kremowe rurki.

Mam lekki niedoczas, zatem relacja z opóźnieniem ;) 21 maja w Browarze Mieszczańskim w studiu kulinarnym Piotra Kucharskiego odbyły się warsztaty kulinarne z Grzegorzem Łapanowskim. Trochę to zakręcone, ale w sumie takie 2 w 1 ;) Tak naprawdę bogate menu skłoniło mnie do udziału. Poza tym Sylwia opowiadała mi o jagnięcinie przyrządzanej przez Grzegorza, więc jak tylko zobaczyłam ją w menu (jagnięcinę, nie Sylwię ;)) to chciałam ją zjeść (a wcześniej zrobić). _MG_9417 Lubię takie podejście do kuchni, jak Grzegorza: improwizacja, zastępowanie składników innymi bez sztywnego trzymania się przepisów. I ta szczera wypowiedź, że w sumie dobrze byłoby obrać skórkę z pomidora, ale w sumie on tego nie robi. Jak dla mnie w pełni akceptowalne "lenistwo" - gotowanie ma być przyjemnością, a nie praca od linijki ;) Ale po kolei (co nie znaczy, że chronologicznie ;) ) _MG_9390

Po Palermo trzeba włóczyć się nieśpiesznie, gubić i odnajdywać - wyposażona w tę sugestię kolegi- zaufałam zmysłom i dałam się uwieść nieustającej ulicznej kulinarnej uczcie.  Stolica Sycylii jest  kolebką street food. Tu karmią w najmniej spodziewanym miejscu. Tuż obok niedbale rozrzuconych śmieci, na parkingu, który na kilka godzin zmienia się w restauracyjny ogródek, na parterze z trudem trzymającej pion kamienicy. Przy kościele na targu, przed przystankiem i za niemal każdym rogiem. Serce Sycylii bije w rytm serwowanych dań. Na przekąskę obowiązkowo bułka ze śledzioną. Sycylia- śledziona Sycylia Sycylia ulica

Lemoniada jest dobra bez względu na pogodę :-) W upały obowiązkowo z kostkami lodu, w ciepłe dni wystarczy cytryna i mięta. Możliwości jest wiele, można dodać imbir dla zaostrzenia smaku, lub wanilię dla złagodzenia. Zależy co kto lubi :) U mnie wygrywa wersja standard: rabarbar, cytryna i mięta. Lemoniada rabarbarowa