Nawet w środku zimy można przywołać wiosnę :) Mi wystarczy bukiet kwiatów i pełen witamin koktajl. Tak jak ten - zielony koktajl ze szpinaku, ananasa i pomarańczy. Lubię raz na jakiś czas wypić taką witaminową bombę, zwłaszcza, że jestem przeciwnikiem wspomagania się witaminami w tabletkach (które w większości przypadków wchłaniają się tylko w ok. 10%). Poza tym ten koktajl jest pyszny - ananas dodaje słodyczy, pomarańcza kwaskowatości i ciężko zgadnąć, że jest tu szpinak :)
Ananas (mówimy o świeżym, nie z puszki!) jest cennym naturalnym źródłem witamin i minerałów. Zawiera witaminę A, C, B1, B2, B6 oraz PP, a także kwas foliowy, fosfor, cynk, miedź, żelazo i mangan oraz błonnik. Ananas jest bogaty również w enzym bromelinę, który łagodzi stany zapalne. Działa pomocniczo w leczeniu zaburzeń trawienia, niestrawności, zgagi, zapalenia żył, kataru siennego, zapalenia zatok, kataru i kaszlu.
Ananas to owoc zalecany osobom odchudzającym się, gdyż bromelina wspomaga trawienie białek.Ponadto ananas zawiera biotynę, która z kolei wspomaga proces redukcji węglowodanów, zatem również przeciwdziała tyciu.
Szpinak z kolei zawiera sporo żelaza (2,8 mg na 100g, choc nie jak omyłkowo sądzili kiedyś naukowcy - 28 mg) i witaminy C, która sprawia, że żelazo jest łatwo przyswajalne. Poza tym zawiera wapń, potas, fosfor, magnez, cynk oraz dużo błonnika. A do tego ma bardzo mało kalorii (20kcal w 100g). Oczywiście nie można przesadzić ze szpinakiem ze względu na kwas szczawiowy, który może szkodzić przede wszystkim osobom mającym chore nerki, wątrobę oraz ze schorzeniami układu pokarmowego. Szpinak jest jednym z warzyw o najsilniejszych właściwościach przeciwnowotworowych