Nasiona chia przywędrowały do Europy z Ameryki Południowej, gdzie uznawane przez wieki były za jeden z pięciu najważniejszych pokarmów. Indianie jedli każdego dnia łyżeczkę tych ziaren, bo twierdzili, że dają im one siłę do długiej wędrówki. Unia Europejska zaakceptowała je zaledwie pięć lat temu. Nasiona chia mają sporo kwasów tłuszczowych omega 3, błonnika, są źródłem witamin i przeciwutleniaczy. Samo zdrowie w niepozornych, drobnych ziarenkach.
Najpierw chia robiły furorę w Berlinie, teraz w Warszawie. Po modzie na burgery, food trucki rozkwitają miejsca dla Wegan. Nie wiem, czy to tylko chwilowy kaprys, który za moment znudzi się degustującym i wyparty zostanie przez nowe kulinarne doznania. Wiem natomiast, że menu bywa ciekawe i pozwala odkrywać zupełnie inne smaki.
Nasiona chia kupić można już w wielu miejscach, na pewno znajdziecie je w sklepach ze zdrową żywnością i Kuchniach Świata. W moim osiedlowym markecie też się pojawiły. Ja kupuję je na targu, u ulubionego zielarza. Można je mieszać z rozmaitymi dodatkami, wysypywać do zup, jako ich zagęszczacz, używać do wypiekanego w domu chleba. Albo zrobić z nich deser. Taki deser, który jednocześnie będzie śniadaniem. Bo nasiona chia wymieszane z mlekiem sojowym i kokosowym pęcznieją i sycą na długo.
Składniki:
- 4 łyżeczek nasion chia
- pół szklanki mleka kokosowego
- szklanka mleka sojowego
- kawałek świeżego ananasa
- płatki kokosa ( do kupienia w sklepach ze zdrową żywnością lub na targach na wagę) – ewentualnie wiórki kokosowe
- łyżka miodu – jeśli robicie wegańską wersję – syropu z agawy
- łyżeczka ekstraktu z wanilii
Nasiona przepłukać, wsypać do miski, zalać jedynym i drugim mlekiem. Odstawić na kilka godzin do napęcznienia. Najwygodniej zrobić to wieczorem, by rano mieć gotowy deser. Ananasa zmiksować na gładkie puree. Napęczniałe nasiona chia przełożyć do szklanek czy pucharków. Na wierzch każdego wyłożyć po łyżce ananasowego puree. Udekorować płatkami kokosa. I już:) Najprostszy deser na świecie:)
Napęczniałe nasiona chia można przez 3-4 dni przechowywać w lodówce.
1 Response
foodmania says:
cudowny deser, uwielbiam nasiona chia :)