Bezowy tort dacquoise

Jeśli spodziewam się gości i zastanawiam się, co słodkiego zrobić, to zwykle decyduję się na kremowy sernik bez spodu, , białą pavlovą lub tort bezowy. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie wprowadzała wariacji. Odwiedziny przyjaciół były wystarczająco dobrym pretekstem by w końcu zrobić tort dacquoise z solonymi pistacjami (przełamującymi słodycz), orzechami i daktylami. Tort bezowy w każdej postaci zawsze będzie numerem jeden wśród deserów :)

Jaki jest w smaku tort dacquoise? Nie jem cukru, ale nie potrafiłam się oprzeć i spróbowałam dosłownie kawalątek. Masa przepyszna, do wykorzystania również do tortów biszkoptowych (które dobrze byłoby nasączyć jakimś mocnym alkoholem) w połączeniu z bezą niebo w gębie! I te orzechy dodające wykwintności oraz te solone pistacje kontrastujące ze słodyczą… W takich chwilach żałuję, że nie mogę zjeść choćby całego, pełnowymiarowego kawałka :)

Kombinacji jest wiele, dodatki można dowolnie modyfikować. Wiem, że Sylwia dodała amaretto i niesolone ziemne orzeszki. Obie zgodnie stwierdziłyśmy, że następnym razem dodamy śliwki zamoczone w brandy :) Tak się złożyło, że tort dacquoise robiłyśmy niezależnie w odstępach kilku dni, zdając relację prze telefon. Na koniec jednogłośnie oznajmiłyśmy, że ten tort jest pyszny!

Bezowy tort dacquoise

Tym razem zdjęcie bez przekroju w środku, bo zrobione na szybko tuż przed nadejściem gości. Na szczęście jeszcze nie wpadłam w nałóg fotografowania jedzenia w gronie przyjaciół . Nałóg może nie byłby taki zły, patrząc przez pryzmat bloga, jednak nie mam sumienia prosić przyjaciół o taką cierpliwość i czekanie na jedzenie ;) )

Składniki:

na bezę:

  • 6 białek
  • 250 cukru
  • 3 łyżki cukru trzcinowego (lepiej dać muscovado – niestety u mnie się skończył ;))
  • 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej (w proszku, nie w granulkach)
  • 10 pokrojonych daktyli
  • 2 łyżki posiekanych orzechów (włoskie, pistacje solone, migdały)
  • 1 łyżka octu winnego (lub soku z cytryny)

na krem:

  • 500 ml śmietany 36%
  • 250 ml mascarpone
  • 150-250 ml masy kajmakowej (gotowej lub gotowanej przez 3 godziny puszki mleka słodzonego skondensowanego, ilość wg upodobania ;))
  • 15 pokrojonych daktyli
  • 15 dag solonych pistacji grubo pokrojonych
  • 3/4 szklanki grubo pokrojonych orzechów włoskich i migdałów

Sposób przygotowania:

  1. Nagrzej piekarnik do 180 stopni.
  2. Na papierze do pieczenia (wielkości blachy z piekarnika) narysuj dwa okręgi o średnicy ok. 22-24 cm. Mi zmieściły się oba na jednej blaszce. Można narysować na dwóch i piec równocześnie, zmieniając raz w ciągu pieczenia miejscami blaszki.
  3. Ubij białka na sztywno, dodawaj stopniowo 2 rodzaje cukru.
  4. Dodaj kawę, ocet i pokrojone daktyle i orzechy – wymieszaj szpatułką.
  5. Wstaw do nagrzanego piekarnika na 5 minut, po czym zmniejsz temperaturę do 150 stopni i piecz jeszcze 1,5 godziny.
  6. Po upieczeniu, najlepiej zostaw bezy w piekarniku na kilka godzin lub na noc. Wierzch będzie chrupki, środek lekko ciągnący,
  7. Przygotuj krem: utrzyj mascarpone z masą kajmakową. W drugiej misce ubij na sztywno śmietanę, dodawaj ją po łyżce do masy kajmakowej z mascarpone i ubij do połączenia się składników. Dodaj daktyle, solone pistacje i orzechy (część zostaw do dekoracji) i wszystko wymieszaj.
  8. Na jedną bezę wyłóż połowę kremu, przykryj drugą bezą i daj pozostały krem.
  9. Wierzch możesz oprószyć gorzkim kakao (ja dałam pokruszone ciasteczka oreo bo akurat mi zostały) i posypać orzechami.

Bezowy tort dacquoise


Przepisy
Author: Agata

Get Connected

    13 komentarzy

  1. Kasia says:

    Witam ,
    czy można cukier zastapic fruktzą lub ksylitolem czy beza się ubije ??
    Co robisz z zółtkami ??Czy mozna je jakoś przechować na potem ;)

  2. ANNA says:

    wczoraj upiekłam blaty , dziś zrobie krem. Powiem szczerze, że blaty cieniutkie wyszły z 6 jaj, nie wiem co źle zrobiłam, liczę na to ,że krem się uda i sie zje , ale nie tak efektowny jak na obrazku i przyjęcie gości.