To jogurtowe babeczki, w których dominuje cytrynowa nuta. Są lekkie, a ich zapach intesywnie wymyka się z kuchni i krąży wokół przez długie godziny. W piekarniku rosną pięknie, poza nim nie wychylają się z foremek, ale to wcale nie zakłóca ich smaku.
Składniki:
- 1 szklanka mąki
- 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół szklanki szklanki cukru (dałam mniej)
- 60 g masła
- 2 jajka
- 100 ml jogurtu naturalnego (6 dużych łyżek)
- sok z 1 cytryny
- otarta skórka z 2 cytryn
- sól
Mąkę, proszek do pieczenia i sól wymieszać razem. Masło z cukrem, gdy powstanie gładka masa dodać po jednym jajku i dalej miksowac. Do tej masy j wsypywać: najpierw suche składniki, łyzke jogurtu i dalej suche i jogurt, do wyczerpania. Na końcu sok i skórkę z cytryny. Wyłożyć w foremek silikonowych albo na mufinki (do pełna) Piec w 180 stopniach przez 18 minut.
1 Response
mollisia says:
Jakie słoneczne! Urocze i na pewno pyszne :)