Za  mną podróż do Andaluzji. Wcześniej prosto z hiszpańskiej biblioteki trafiły więc    do mnie programy kulinarne o daniach jednego z najsmaczniejszych europejskich regionów.  Najbardziej urzekła mnie kremowa konsytencja zupy opartej na czosnku i migdałach. Dotychczas takie połączenie stosowałam w dipach. Choć chłodnik najlepiej smakuje latem, w tej wersji jesienią ma   swoje walory. Czosnek jest przecież doskonałym lekarstwem, jego bulwy  działają  silniej niż tetracyklina czy penicylina. Zamiast jeść tabletki, może wystraczy miseczka andaluzyjskiego kremu:)

 

Składniki:

  • główka czosnku
  • 150 gram migdałów
  • pół szklanki oliwy z oliwek
  • szklanka przegotowanej wody
  • sól
  • zielone winogrona

Czosnek obrać   i wymieszać z migdałami. Bułkę namoczyć. Potem odsączyć i dodać do czosnku. Zalać oliwą, połową wody i zmiksować na gładką masę. Doprawić solą,  dodać resztę wody (ma być krem, ale niezbyt gęsty)  i wstawić do lodówki na co najmniej 2 godziny. Podawać z przeciętymi na pół i oczyszczonymi z pestek winogronami.

Chłodnik można udekorować płatkami migdałów.

PrzepisyPrzystawkiZupy
Author: Sylwia

Get Connected