Te  tartaletki powstały dlatego, że miałam w lodówce otwartą puszkę brzoskwiń i żółtka, które zostały po pieczeniu bezy. Sama się nimi nieskromnie zachwyciłam, bo po wyjęciu  foremek z piekarnika zapachniałało latem w mojej kuchni. Esencjonalny krem  delikatnie nasącza kruche ciasto, a brzoskwinie wyrównują poziom słodyczy. Najlepsze są jeszcze ciepłe, popijane gorącą zieloną  herbatą.

 

Składniki:

  • 125 g mąki
  • 50 g masła chłodnego
  • 50 g cukru pudru
  • szczypta soli
  • 1 jajko

Krem:

  • 3 żółtka
  • 50 gram cukru pudru
  • 2 łyżki mąki
  • 250 ml mleka
  • laska wanilii lub 2 łyżki ekstraktu waniliowego
  • 6 połówek brzoskwiń
  • 2 łyżki płatków migdałowych

W misce wymieszać mąkę, masło, cukier   i sól, a gdy masa będzie jednolita  dodać całe jajko. Dobrze zagnieść, gdy przestanie się lepić do rąk owinąć w   folię spożywczą i włożyć na co najmniej pół godziny do lodówki. Po wyjęciu rozwałkować, wyciąć kółka, którymi następnie napełnić należy foremki. W każdej ponakłuwac ciasto, wyłożyć pergaminem, a na nim fasolą. Piec przez kwadrans w 180stopniach. Po upieczeniu przestudzić.

Krem:

Utrzeć w misce żółtka i 1/3 cukru na   puszystą masę. Dodać mąkę i wymieszać delikatnie.  Mleko podgrzac mleko  z pozostałym cukrem. Gdy zacznie się gotować, zalać nim masę jajeczną i energicznie mieszać, by nie było grudek.  Masę ponownie  przelać  garnka i znowu  doprowadzić do wrzenia, nadal mieszając. Gotować przez dwie minuty. Wymieszać dokładnie i odstawić do przestygnięcia.

Brzoskwinie pociąć na cieńkie paski. Babeczki napełnić kremem. Na krem położyć paski brzoskiwń  i posypać płatkami migdałów. Piec przez 10 minut w 180 stopniach. Najlepsze są jeszcze ciepłe.

 

Babeczki można udekorować świeżą mietą.

 

DeseryPrzepisy
Author: Sylwia

Get Connected