
Tej zimy namiętnie wykorzystuję granaty, zachwycona ich rubinowym odcieniem, słodyczą pestek, niestrudzenie szukam kolejnych inspiracji. Do drobiu owoce pasują wyśmienicie, nieco kwaśne, delikatnie soczyste, zaostrzone wytrawnym białym winem i świeżo mielonym pieprzem. Przełamane miodem i dla równowagi wymieszane z drobno posiekaną cebulą. Najpierw zredukowane, potem zagęszczone, by ostatecznie towarzyszyć mogło lekko zarumienionej piersi z kurczaka.
składniki:
- podwójna pierś z kurczaka
- 20 g płatków migdałowych
- 3 łyżki mąki
- jajko
- pieprz, sól
- szczypiorek do dekoracji
sos:
- granat
- 3/4 szklanki białego wytrawnego wina
- pół małej cebuli
- 2 łyżki miodu
- 3/4 szklanki bulionu
- pieprz
Pierś delikatnie rozbić i przyprawić i obtoczyć w mące, jajku i migdałach. Usmażyć na oliwie.
Sos:
Wino wlać do rondelka, dodać posiekaną drobno cebulę. Na małym ogniu podgrzewać, aż większość wina wyparuje (ok 5 minut). Granata wydrążyć, z części pestek wycisąć sok i dodać do wina. Wlać bulion , gotować 5 minut i dodać miód. Doprawić mocno pieprzem, podgrzewać do zgęstnienia. Na końcu wymieszać z pozostałymi pestkami granata.
1 Response
Agata says:
Brzmi wykwintnie :)