Tartaletki z czekoladą i gruszką

Gruszki kupione zostały do sałatki. Orzechy miały zostać zmielone. Czekolada namiętnie wykorzystywana  do świątecznych wypieków  skończyła się dwa tygodnie temu. Ale otworzyłam bloga Francuzki z Kalifornii. I przypomniały mi się te wszystkie kuszące desery, które planowałam obowiązkowo zrobić w swojej kuchni. Z deszczowym nieprzyjemnym popołudniem najlepiej komponowała się gorzka czekolada i karmelizowana na moją własną odpowiedzialność gruszka. Wszystko oprószone szczyptą cynamonu na moim ulubionym kruchym waniliowym spodzie.

składniki:

ciasto:

• 120 g masła
• 250 g mąki
• 100 g cukru pudru
• jajko
• laska wanilii

Krem:

• tabliczka gorzkiej czekolady
• mała śmietana 30 lub 36%
• 50 ml mleka
• łyżka kako
• 2  łyżki cukru brązowego
• 2 łyżki cynamonu
• jajko
• 2 gruszki

Mąkę przesiać i wysypać na deskę, dodać pokrojone w małe kostki masło. Zagnieść tak, by powstały grudki. Laskę wanilii rozciąć, wydłubać ziarenka i dodać do cukru. Wymieszać. W cieście zrobić wgłębienie i wbić jajko, a je przysypać cukrem z wanilią. Wyrobić ciasto, ale niezbyt długo, tylko do połączenia składników. Zawinąć w folię i schłodzić przez co najmniej godzinę w lodówce. Po wyjęciu rozwałkować i napełnić foremki. Piec 12 minut w 180 stopniach.

Krem:

Śmietankę wlać do garnka, dodać mleko, lekko podgrzać, wrzucić połamaną w kostki czekoladę i kako oraz cukier. Mieszać do rozpuszczenia. Jajko rozbić w miseczce, powoli wlać do masy czekoladowej. Podgrzewać, cały czas mieszając do czasu połączenia wszystkich składników. Przestudzić chwilę, a potem wylać na upieczone spody i piec 20 minut w 160 stopniach.  5 minut przed końcem pieczenia  na każdą z babeczek wyłożyć plaster gruszki

Gruszki:

Gruszki pociąć na cieńkie plastry. W miseczce wymieszać 3 łyżki brązowego cukru i łyżkę cynamonu. Każdy z plastrów obtoczyć w mieszance i podsmażyć z obu stron na gorącej patelni natartej masłem.