Warto je zrobić dla zapachu, jaki rozkosznie unosi się już od momentu zagniecenia ciasta. Potem jest jeszcze przyjemniej, bo drożdżowy aromat wymieszany z migdałową kruszonką obficie wypełnia wszystkie zakamarki. Po wyjęciu z piekarnika nie sposób się im oprzeć. Puszyście miękkie, soczyście słodkie, takie, do których idealnie pasuje filiżanka gorącej herbaty i ciepły koc.
Składniki:
- 500g mąki
- 100g cukru
- 1 szklanka ciepłego mleka
- 20g świeżych drożdży
- 2 jaja
- 80g masła
- szczypta soli
- 150 g truskawek (mogą być mrożone)
Kruszonka:
- pół szklanki płatków migdałowych
- 200 g mąki
- 100 g cukru
- 100 g masła
Mleko nieco podgrzać, wlać miski wlać mleko, dodać pokruszone drożdże, 100g mąki i łyżkę cukru. Wymieszać i przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na co najmniej kwadrans. W tym czasie rozpuścić masło. Wystudzić. Potem do pracującego rozczynu dodać pozostałą mąkę cukru, jajka, sól i roztopione masło. Zagnieść tak, by wszystkie składniki się połączyły. Ponownie przykryć i odstawić na godzinę. Zrobić kruszonkę – czyli – do miski wsypać mąkę i cukier. Masło roztopić i połączyć z mąką. Wymieszać wszystko, a na końcu dodać płatki migdałowe.
Zagnieść wszystko razem. Pokruszyć na ciasto. Foremkę na muffinki wysmarować masłem. Do każdej włożyć ciasto do 3/4 wysokości, w środek włożyć 2 truskawki. Posypać kruszonką. I zostawić na kolejny kwadras. Piec w 180 stopniach przez 20 minut.
3 komentarze
Krysia says:
Moje smaki z dziecinstwa tyke ze w pieknej babaeczkowej formie:) Uwielbiam!
Krysia
codziszjemnasniadanie.tumblr.com
karmel-itka says:
byle do lata!
a z Twoimi cudeńkami jest coraz bliżej ;]
Mama Alergika says:
Kolejne piękne zdjęcia i smaczne babeczki!