Solidna porcja słodyczy dla wszystkich tęskniących za latem. Każdy kęs przybliża do niego coraz bardziej. Jest delikatna,  z wyraźnie dominującą waniliową nutą. Soczyste pomarańcze  ukryte pod  galaretką całkiem przywołują najprzyjemniejsze słoneczne wspomnienia.

 

Składniki:

Ciasto:

  • 125 g cukru pudru
  • 250 g mąki
  • 125 g masła
  • jajko
  • laska wanilii albo  2 łyżki ekstraktu z wanilii

Krem:

  • 0,75 l mleka
  • 50 g masła
  • budyń waniliowy
  • 3 łyżeczki cukru waniliowego
  • łyżeczka mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżki mąki pszennej
  • 2 jajka
  • 2 pomarańcze
  • galaretka pomarańczowa

Laskę wanilii przekroić wzdłuż, zeskrobać nasionka i dodać do cukru. Mąkę przesiać do miski, dodać pokrojone w niewielkie kostki masło i rozcierać palcami aż powstaną grudki.   Pośrodku ciasta zrobić wgłębienie, wbić jajko i posypać cukrem z wanilią. Mieszać tylko do czasu aż składniki się połączą. ( właśnie dzięki krótkiemu wyrabianiu ciasto jest kruche) Zagnieść, uformować kulkę, owinąć folią i wstawić do lodówki na godzinę. Wyjąć rozwałkować lub wyłożyć nim natłuszczoną masłem  formę i piec w 170 stopniach około 20 minut. Gdy zacznie się rumienić wyłączyć piekarnik, wyjąć i wystudzić.

W tym czasie przygotować krem. Pół litra mleka zagotować z masłem i cukrem. Następnie w pozostałym mleku wymieszać jajka, budyń i obie mąki. Dokładnie połączone składniki, bez grudek, wlać na wrzące mleko i mieszać ciągle do zagotowania. Gdy masa zacznie gęstnieć zdjąć z ognia i przestudzić. Wyłożyć na zimne ciasto. Pomarańcze pociąć w trójkąty i układać na kremie. Zalać gęstniejącą galaretką. Schłodzić w lodówce.

Tartę   można udekorować bitą smiętaną

CiastaPrzepisy
Author: Sylwia

Get Connected

    4 komentarze

  1. mojetworyprzetwory says:

    Pysznie i soczyście! Uwielbiam pomarańcze, zakochana jestem w tartach, w tej też  sie już zakochałam;)

    • Agata says:

      Prawdopodobnie z krótko była gotowana masa, w lodówce powinna stężeć już tylko galaretka, a krem tylko nieco się usztywnić. Dokładnie jak z budyniem.
      Mam nadzieję, że chociaż smak wynagrodził wysiłek.