Nazwałam ten mus deserem, ale w zasadzie równie dobrze smakowałby na śniadanie. Kryje w sobie sporą energetyczną dawkę i dużo przyjemności. Jest lekki i kuszący Wszystkie warstwy wzajemnie się uzupełniają, choć jest ich tyle nie ma tu mowy o kłótni ani o rywalizacji. Mus przepełnia świeżość mięty i aksamitność jogurtu. Są kruche herbatniki i soczyste owoce.
Taki mus najlepiej smakuje mocno schłodzony. Ja zrobiłam go z mrożonych truskawek, co niewątpliwie dodało mu charakteru. Owoce zmiksowałam i w takiej postaci ułożyłam na kremowym jogurcie. Kiwi musi być bardzo dojrzałe, dzięki jego słodyczy można pominąć cukier. Jogurt koniecznie ten najgęściejszy. I obowiązkowo mięta prosto z doniczki.
Składniki:
- 150 ml jogurtu greckiego gęstego
- szklanka truskawek – mogą być mrożone
- 5 dojrzałych kiwi
- 100 g herbatników maślanych
- 2 łyżki świeżej mięty
- łyżka lemon curd (opcjonalnie, można zastąpić skórką startą z cytryny)
Owoce zmiksować w osobnych naczyniach. Jogurt wymieszać, a herbatniki rozdrobnić w malakserze albo pokruszyć. Miętę posiekać. Przygotować dwie wysokie szklanki. Na dno każdej z nich wsypać łyżkę masy z herbatników, na nią łyżkę kiwi, potem odrobinę mięty, później łyżka jogurtu, a na końcu truskawek. Warstwy układać do wyczerpania składników. Na wierzchu wyłożyć odrobinę lemon curd. Mocno schłodzić w lodówce.
Deser przed podaniem udekorować listkiem mięty.
1 Response
Kulinarnie-Niebanalnie says:
Coś co kocham najbardziej – lekkie śniadania i desery na bazie owoców i jogurtu.
Pysznie…… i pięknie……..