Co roku czekam, aż pojawią się śliwki, aby upiec to ciasto. Nie wiem, czy sekret tkwi w skórce cytrynowej, czy w czymś innym, ale to zdecydowanie moje ulubione ciasto ze śliwkami.
składniki na ciasto (na dużą blachę z piekarnika):
- 500g mąki
- 4 żółtka
- skórka otarta z 1 cytryny
- 100g cukru
- 250g masła
- 2 łyżki śmietany
składniki na wierzch:
- bułka tarta
- 1 kg śliwek (mogą być inne owoce, robiłam też z porzeczkami i brzoskwiniami)
- 6 białek
- 150-200g cukru
- szczypta soli
Składniki na ciasto zagnieść, odstawić na pół godziny do lodówki. Blachę z piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia, rozwałkować ciasto
wstawić do nagrzanego piekarnika do 170 stopni na 15 minut podpiec. Po tym czasie wyciągnąc, posypać lekko bułką tartą, ułożyć połówki śliwek (skórką do dołu) białka ubić z szczyptą soli i cukrem na sztywną pianę. Połowę wysmarować na śliwki, z reszty białek za pomocą szprycy (jak się nie ma, można zrobić rożek z papieru do pieczenia lub z worka) zrobić kratki piec w 150 stopniach 30 minut.
