Tarta Tatin to tarta do góry nogami, u mnie dodatkowo odwrócona, bowiem pierwszy raz ułożyłam jabłka drugą stroną. Ale nie zamierzam się tym przejmować, skoro tarta Tatin znika w 5 minut :)
- 200g mąki
- 1 jajko
- 1 łyżka zimnej wody
- 2 łyżki cukru
- 100g masła
- 60g cukru
- 1 łyżka wody
- 60g masła
- 4 jabłka (u mnie kosztele)
Z podanych składników (maka, jajko, woda, masło) zagnieść szybko ciasto i wstawić na godzinę do lodówki.
Jabłka obrać, przekroić na pół, usunąć gniazda nasienne. Można skropić je sokiem z cytryny.
Do rondelka dać cukier i łyżkę wody, nie mieszając podgrzewać, aż powstanie karmel. Dodać wówczas masło i mieszać do całkowitego rozpuszczenia. Całość wylać na dno formy (szczelnej, bowiem inaczej karmel przecieknie, ja użyłam zwykłej ceramicznej formy na tartę). Ułożyć jabłka przekrojoną częścią do góry (u mnie na odwrót ;).
Ciasto rozwałkować i nanieśc na jabłka, dociskając brzegi.
Piec ok. 25-30 minut w 200 stopniach aż ciasto się lekko zarumieni.
Delikatnie zlać z formy do dzbanuszka powstały sos maślano-karmelowy. Formę nakryć talerzem i energicznie odwrócić, aby ciasto znalazło się na talerzu.
Tartę tatin polać powstałym sosem.
Przepis inspirowany przepisem z wrześniowego numeru „Kuchnia”.
3 komentarze
asieja says:
cudna jest!
emka says:
wygląda pięknie :)
gordon says:
Cud,miód i malina….