Po raz pierwszy we Wrocławiu (a po raz piąty w innych miastach), odbywa się przegląd filmów kulinarnych kuchnia+ food film fest w Kinie Nowe Horyzonty (które bardzo cenię za brak popcornu).
W sobotę o 17:30 możecie zobaczyć 2 filmy (Coca Cola i Parcie na żarcie), po których będzie dyskusja ze mną.
W programie aż 13 pozycji o różnych aspektach gotowania i jedzenia. Wśród nich dokumenty z Europy, Azji, Ameryki Północnej i Australii oraz indyjska fabuła Smak curry. W programie również wydarzenia towarzyszące: warsztaty kulinarne dla dzieci (sobota godz. 11:00), filmowe śniadanie (niedziela godz. 11:00), smakowity kiermasz oraz kolacja filmowa w Hotelu Monopol.
Piątek
W piątek przed filmem Ostatni Ocean można było skosztować ryb ze Stawów Milickich. Sum przygotowany przez Piotra Andruszko ze Slow Food Youth Wrocław, marynowany w żubrówce, podany na karmelizowanej cebuli i białej rzodkwi, skradł moje serce :)
Ostatni Ocean był smutny, wywołujący refleksję na temat tego jaki mamy wpływ jako konsumenci na ekosystem. Film opowiada o trudnej walce o uratowanie dziewiczego obszaru Morza Rossa przed nadmierną eksploatacją.
Po seansie jest dyskusja z ekspertem, w piątek był to przedstawiciel Stawów Milickich i rozmowa o naszej chciwości i zapotrzebowaniu na egzotyczne ryby i owoce morza, w kontekście wyższości produktów regionalnych, a w tym wypadku, ryb hodowlanych, słodkowodnych, które powoli wracają na nasze stoły i stają się popularne.
Sobota
W sobotą 23 listopada w sekcji „Społeczeństwo „ na uczestników czeka duża dawka interesujących i ważnych społecznie filmów. Dzień rozpocznie Farmer i jego Książę, następnie za kulisy świata wielkich firm produkujących czekoladę zabierze widzów Gorzki smak czekolady, po czym Fair Trade – Sprawiedliwy Handel? ukaże, że za fasadą szczytnej idei fair trade może skrywać się okrutna prawda o wyzyskiwaniu ludzi w krajach Trzeciego Świata.
Wieczorem czas na nas – na Kuchnię w Formie :) Film autorstwa Olivii Mokiejewski i Romaina Icarda Co kryje Coca-Cola? ujawni jedną z najlepiej chronionych tajemnic handlowych XX i XXI wieku – skład Coca-Coli. Natomiast Parcie na żarcie zapozna widzów z metodami, jakimi posługują się producenci żywności, aby przekonać konsumentów do kupowania większej ilości jedzenia niż potrzebują. Po tych filmach będzie dyskusja z moim udziałem, bowiem mam przyjemność gościć na tym bloku filmowym jako „ekspert”. Poczęstunek przygotuje Central Cafe
Wieczór zakończy film Czerwona obsesja Warwicka Rossa, gdzie narratorem jest Russell Crowe.
Niedziela
Ostatniego dnia przeglądu, w niedzielę, 24 listopada organizatorzy przedstawią sekcję „Smakosze „. Jej motywem przewodnim są najlepsi szefowie kuchni, najlepsze restauracje i wytrawne jedzenie. elBulli – kulinarny interface przybliży widzom temat food designu. Z kolei Somm zabierze uczestników przeglądu w świat najwyższej klasy sommelierów i ukaże kulisy najtrudniejszego egzaminu w tej branży. O smakach i aromatach herbaty, trunku z tak wielką tradycją w Azji, jak wino w Europie, opowie film Mistrzowie herbaty. 5. kuchnia+ food film fest zamknie fabularny Smak curry – historia kobiety, pracującej przy zaopatrzeniu indyjskich biur w lunch boxy. Jej życie się zmienia, kiedy okazuje się, że potrawy, które przygotowywała, trafiają nie do jej męża, lecz do nieznajomego mężczyzny.
Co jeszcze?
Przeglądowi najciekawszych filmów kulinarnych towarzyszyć będą atrakcyjne wydarzenia specjalne: warsztaty kulinarne dla dzieci, kolacja filmowa w Hotelu Monopol (zainspirowana filmem, opowiadającym o winie ze słynnego regionu Bordeaux – kolację przygotują szefowie kuchni Justyna Słupska, Åukasz Budzik i Jakub Gutek) oraz filmowe śniadanie w Kinie Nowe Horyzonty przygotowane wspólnie ze Slow Food Youth Wrocław. W niedzielę będzie również (od godz. 10-ej) kiermasz produktów regionalnych.
4 komentarze
jula says:
strasznie żałuję, że mam w tym czasie zajęcia. chętnie przyszłabym na rozmowę z Tobą. ale na pewno zobaczę „farmera…”;)
Agata says:
Akurat na „farmerze” mnie nie było (w sobotę byłam od 15:00 do końca), w niedzielę będę na „elBulli” i „Smak curry”
Trawka cytrynowa says:
Bardzo żałuję, że nas nie było. Ale jako mama 4 miesięcznej Zuzi nie wyrobiłam :) Na bloga natomiast trafiłam przez przypadek. Kiedyś namiętnie siedziałam na portalu goldenline i już od 3 lat wchodzę na UPG w okresie świątecznym, żeby pooglądać ciasteczka robione przez Agatę. Lepszych w sieci nie ma. Tak też zrobiłam w tym roku, i tak jakoś zobaczyłam grafik food festu, skojarzyłam nazwisko i tak jakoś po nitce do kłębka chyba trafiłam na bloga autorki ciasteczek najlepszych EVER :) Gratuluję!
Agata says:
Bardzo mi miło, że tak wbiłam się w pamięć :) Mam nadzieję, że częściej będziesz gościć teraz na blogu. Na bieżąco zapraszam na nasz profil na fb: https://www.facebook.com/kuchniawformie :)