Pamiętacie ten wzruszający filmowy moment, kiedy Ted Kramer usiłuje zrobić śniadanie synowi? To jego debiut, niczego nie potrafi znaleźć, a jednak udaje mu się usmażyć przyzwoite francuskie grzanki. W tej scenie ze Sprawy Kramerów jest sporo refleksji i rodzącej się ojcowskiej miłości. Francuskie grzanki też są takie. Ciepłe, rozgrzewające, doskonałe
Jeśli więc właśnie zastanawiacie się, co zjeść na śniadanie, zróbcie francuskie grzanki. Szczególnie teraz, gdy potrzeba więcej energii. W tej porcji macie jej przyzwoitą dawkę. To przepis na celebrowanie poranka. W pojedynkę lub w duecie. Ja lubię grzanki na słodko. Mój mąż posypuje je żółtym serem. Wy wybierzcie swój wyjątkowy składnik.
Składniki:
- bułka – najlepiej „wczorajsza”
- 4 łyżki mleka
- jajko
- łyżka cukru z wanilią
- szczypta cynamonu
- masło lub olej do smażenia
Bułkę pokroić w grube plastry. W misce wymieszać mleko z cynamonem. Dodać jajko i rozbełtać na gładką masę. Masło lub olej rozgrzać na patelni. W masie maczać każdy plasterek bułki, a następnie układać je na rozgrzanej patelni. Smażyć z obu stron do zarumienienia. Pod koniec posypać cukrem.
Grzanki można jeść z powidłami lub na słono, ale wtedy nie dodajemy cukru.
4 komentarze
Michał says:
Pyszności, grzaneczka na śniadanie to jest to.
Nauka j. Niemieckiego says:
A co to za sosik/dżem na tym talerzu obok?
Sylwia says:
Powidła śliwkowe : http://www.kuchniawformie.pl/2011/08/powidla-sliwkowe/
http://rozwojowyblog.pl says:
Uwielbiam francuskie grzanki, czasami sobie je na śniadanko robie ;D