Ola z bloga Onzmywa zamieściła tę kawową tartę na Facebooku i rozpętała żywiołową dyskusję, którą łączyło pożądanie. Chociaż kęsa, odrobiny, okruszka nawet z tego niebywale apetycznego zdjęcia. Tarta kusiła strukturą, a wyobraźnia pracowała energicznie przenosząc ten obraz w kolorze bawarki na kubki smakowe. Nie trzeba było wielu zmysłów, by wiedzieć – to po prostu musiało być pyszne. Wystarczyło sprawdzić składniki. Gorzka kawa, słone masło z orzechami i czekolada. Asekuracja nie wchodziła w grę. Trzeba było iść do kuchni:)
Zresztą nawet miałam pretekst, by tartę upiec. Dzień Babci, a babcia mojej córki lubi nieoczywiste połączenia. Takie, które zaskoczą i nie trącają banalnością. Z tartą nie mogło się nie udać. Jest piekielnie dobra:) Nie tylko, dla tych, co lubią dzień z czarną, jak smoła kawą i szeleszczącą papierem gazetą.
Składniki:
spód:
- 300 g czekoladowych markizów – herbatników z kremem czekoladowym
- 120 g masła
- 50 g czekolady mlecznej
Masło roztopić, a ciastka i czekoladę rozdrobnić blenderem na sypką masę. Dodać do niej masło i wymieszać. Gotową masą wyłożyć spód formy do tarty. Włożyć formę do lodówki na co najmniej 30 minut. W tym czasie zrobić nadzienie.
Nadzienie:
- puszka około 500 ml mleka skondensowanego słodkiego
- 250 ml śmietany 36%
- 8 łyżeczek kawy rozpuszczalnej
- 5 żółtek
- 2 łyżki gorącej wody
Kawę rozpuścić w gorącej wodzie. Å»ółtka rozbełtać, dodać mleko i śmietanę, dobrze wymieszać, by składniki się połączyły. Wlać kawę, ponownie wymieszać. Masę ( dość rzadką – po wyjęciu z piekarnika będzie zwarta) wylać na schłodzony spód. Wstawić do nagrzanego do 140 stopni piekarnika i piec około 50 minut.
Dodatkowo:
- 3/4 większego słoika masła orzechowego
- 300 ml śmietany 30%
- 50 g startej czekolady
Po wyjęciu z piekarnika tartę zostawić do lekkiego ostygnięcia. N delikatnie ciepłej masie rozsmarować masło orzechowe. Ciasto wstawić do lodówki na 3 -4 godziny, można też na całą noc. Przed podaniem udekorować ubitą śmietaną i czekoladą.
Jeśli używacie mlecznej czekolady – możecie nie słodzić bitej śmietany.
5 komentarzy
magma says:
ale bym zjadła taką, od patrzenia już ślinka cieknie:)
Ania says:
Pieknie wyglada. Az mam ochote juz go upiec ;-)
gin says:
Wygląda naprawdę fenomenalnie, mi też ciężko się oprzeć :)
Åakomczuch says:
Wygląda tak pięknie, że z powodzeniem mogłaby zastąpić urodzinowy tort!
Ania says:
już się nie mogę doczekać, aż wypróbuję ten przepis :))