Tajska zupa Tom Yum z krewetkami

Weekend minął pod znakiem walki z gorączką ;) Podobno na przeziębienie najlepszy jest rosół. Sęk w tym, że niekoniecznie miałam na niego ochotę ;) Spojrzałam na zawartość lodówki i okazało się, że to czas na zupę Tom Kha Kung – najbardziej popularną tajską zupą.

W oryginale podobno bez mleczka kokosowego (Tom Yum Kung), ale śmiem z tym polemizować ;) Być może taka była na początku, jednak kilkakrotnie jedząc ją w Tajlandii zawsze była z mleczkiem. Jadłam ją głównie na ulicy, wśród „lokalsów”. Nie ma szans, że była przygotowywana pod turystów :) Nie mam też dowodów zdjęciowych, gdyż padł mi (oby nie na zawsze!) dysk zewnętrzny, na którym mam wszystkie zdjęcia(tak, takie rzeczy się dzieją naprawdę, wkrótce po tym jak pada dysk twardy w laptopie i człowiek się cieszy, że ma kopię zapasową na dysku zewnętrznym… ;))

Oryginalna zupa Tom Yum jest za to bardzo ostra. Toma Kha jest nieco łagodniejsza dzięki mleczku kokosowemu. Przyznaję się, że i tak mocno tu poszłam na ustępstwo i dostosowałam ją do swoich kubków smakowych :) Wyszła pyszna, nieśmiało powiem, że nie odstająca od tej jedzonej w Tajlandii :)

Tajska zupa Tom Yum z krewetkami

Użyłam „awaryjnych” krewetek, jednak zdecydowanie lepiej byłoby użyć nie gotowanych wcześniej, czyli szarych, najlepiej świeżych. Trudno jednak wymagać więcej, gdy ma się tylko to pod ręką, a o wyjściu z domu z gorączką nie ma mowy, gdyż celem jest niemalże natychmiastowe wyzdrowienie ;)

Tajska zupa Tom Yum z krewetkami

Składniki:

  • 1 litr bulionu (można dać warzywny, ja użyłam z kaczki, bo taki akurat miałam)
  • 2 łodygi trawy cytrynowej
  • 4 liście limonki kafir
  • ok.2 cm korzenia świeżego galangalu
  • 1 łyżeczka pasty chili (to w wersji średnio pikantnej, możecie dać więcej, jeśli lubicie ostre smaki)
  • łyżka posiekanej świeżej kolendry
  • 1 łyżka sosu rybnego
  • 1 szklanka mleka kokosowego
  • 2 boczniaki królewskie lub 150g pieczarek
  • 250g krewetek
  • sok z połowy limonki
  • 1-2 łyżeczki ksylitolu (możecie dać cukier trzcinowy)
  • sól do smaku

Sposób przygotowania:

  1. Posiekaj białą część trawy cytrynowej, galangal obierz i pokrój w cienkie plasterki.
  2. Liście limonki kafir zwiń w rulon i drobno pokrój w paski.
  3. Grzyby pokrój w spore kawałki (w kostkę ok. 2 cm).
  4. Zagrzej bulion, dodaj do niego pokrojoną trawę cytrynową oraz pozostałą jej zieloną część (w kawałku bez siekania, jest twarda, ale doda smaku), galangal, liście limonki kafir, pastę chili i sos rybny.
  5. Dodaj grzyby i gotuj przez 5 minut.
  6. Dodaj krewetki, świeżą kolendrę i gotuj przez 4 minuty. Dodaj ksylitol i sok z limonki.
  7. Zupę możesz podać z makaronem ryżowym.

Porady:

Smak możecie modyfikować tak, jak lubicie. Jeśli zupa jest za delikatna, dodajcie więcej pasty chili lub świeżej chili, jeśli jest zaś za ostra, dolejcie więcej mleka kokosowego. Jeśli zaś jest za słodka, dodajcie sok z limonki, a jeśli jest za kwaśna, dodajcie cukier :)

Tajska zupa Tom Yum z krewetkami

 

Zapisz


PrzepisyRyby i owoce morzaZupy
Author: Agata

Get Connected

    3 komentarze

  1. Ola says:

    A ja się nie zgodzę co do mleczka, mieszkałam w Tajlandii 4 lata i zupka ta powinna być bez mleczka kokosowego, na ulicy zapewne jadłaś inną zupkę :) Na ulicy też często jedliśmy tą zupkę bez mleczka, a nauki co do gotowania pobierałam od samych tajek więc wiem że powinna być bez mleczka :)

  2. Agata says:

    Ola, pewnie masz rację, bo wszędzie tak jest napisane. Napisałam o moim doświadczeniach, gdzie wszędzie ta zupa miała taką nazwę i była z mleczkiem ;)

    Dlatego wspomniałam o tym, że w oryginale jest bez mleczk (Tom Yam), a z mleczkiem kokosowym Tom Kha ;)