Sernik z mango

Sernik jest ze mną w każde święta. Zimą dostaje suszonych owoców albo kajmaku, wiosną na plan pierwszy w nim wysuwa się orzeźwienie. Na tę Wielkanoc zaserwuję sernik z mango. Kolor ma żółty, jak kwietniowe żonkile. Przyjaźnie puszysty i kremowy może być śmiałą konkurencją dla równie serowej paschy.

Największy sekret sernik ma na spodzie. Pod serową warstwą kryje najpierw uprażone, a potem obtoczone w karmelu migdały. Kroi się wdzięcznie, a i przy pracy z nim nie ma problemu. Jedyną niespodzianką jest smak. Najlepszy:)

Składniki:

na 26 cm tortownicę

• 1 kg białego sera trzykrotnie zmielonego lub gotowego w wiaderku
• 6 jajek
• 2 mango
• sok z jednej cytryny
• łyżka ekstraktu z wanilii
• 2 łyżki cukru
• 4 łyżki budyniu waniliowego
• 2 łyżki śmietany 30%

na spód:

• szklanka obranych migdałów
• 4 łyżki ciemnego cukru

Migdały uprażyć na suchej patelni. Przesypać do miski, a na rozgrzaną patelnię wsypać cukier. Gdy się zrobi się z niego karmel, czyli cukier się rozpuści wsypać do niego migdały i wymieszać. Masę rozdrobnić blenderem, ale tak by zostały drobne kawałki. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia – tylko dno. Wyłożyć migdały i wyrównać.

Masa:

Mango obrać, zmiksować z sokiem z cytryny, by powstała gładka pulpa. 2/3 z niej wymieszać z serem, z wanilią, budyniem i cukrem. Potem do masy dodawać po jednym jajku i za każdym razem mikserem połączyć je z pozostałymi składnikami. Masę wylać na migdałowy spód. Tortownicę wstawić do nagrzanego do 160 stopni piekarnika i piec około godziny.

polewa:

Pozostałą pulpę z mango wymieszać ze śmietaną. Polewę wylać na wierzch pieczonego sernika 15 minut przed końcem pieczenia.

Po upieczeniu sernik zostawić w uchylonym piekarniku do przestudzenia, a potem schłodzić co najmniej 3 godziny w lodówce.

Wierzch można posypać podprażonymi płatkami migdałów.

Przepis na ten sernik jest  inspirowany przepisem Liski z bloga White Plate