
Nie mam wÄ…tpliwoÅ›ci, że najlepsze tosty sÄ… we WrocÅ‚awiu, U Witka. W tym samym miejscu serwowane od 32 lat. Nie wymiotÅ‚a ich stamtÄ…d historyczna zawierucha, urzÄ™dnicze plany i powstajÄ…ce wokół bardziej eleganckie fast foody. Poznaje siÄ™ je zazwyczaj w czasie pierwszych dzieciÄ™cych wizyt z rodzicami, potem wraca ze znajomymi ze szkoÅ‚y,nawet jeÅ›li ona jest w zupeÅ‚nie innej części miasta. Bywa, że towarzyszÄ… na randkach. ObowiÄ…zkowo zjada je siÄ™ na studencki obiad, by w koÅ„cu z sentymentem wpadać po tosta od czasu do czasu, jak po najlepsze wspomnienie. Nigdy mnie nie zawiodÅ‚y. Zawsze sÄ… tak samo bogato przeÅ‚ożone plastrem grubego rozpÅ‚ywajÄ…cego siÄ™ pod wpÅ‚ywem temperatury piekarnika sera i drobno pokrojonymi pieczarkami. Od lat z tego samego pszennego chleba, którego spore porcje można dostrzec na zapleczu. Z keczupem i ogórkiem. Na papierowej tacce. Zmienia siÄ™ jedynie ich cena. ZaskakujÄ…ce, że nie zmienia siÄ™ wÅ‚aÅ›ciciel, kruczowÅ‚osy uÅ›miechniÄ™ty pan przez wielu zwany Witkiem, choć Witkiem nie jest. CiÄ…gle osobiÅ›cie przyjmuje zamówienia i może to patetycznie zabrzmi – uczy kolejne pokolenia smaku prawdziwego tosta. I choć wiem, że po degustacji U Witka już nigdzie tosty nie smakujÄ… tak dobrze, czasami próbujÄ™ siÄ™ oszukać.
Składniki:
- 4 kromki chleba tostowego
- 4 grube plastry twardego sera żółtego
- 4 pieczarki
- 2 łyżki masła
- łyżka keczupu
- 2 ogórki kiszone
Pieczarki umyć, obrać i pokroić w plastry. Każdą z kromek chleba posmarować masłem, ułożyć pieczarki, przyprawić solą i pieprzem. Na pieczarki położyć plaster sera. Wstawić 8 minut do tostera lub na 15 do piekarnika.
Podawać z keczupem i ogórkiem.
7 komentarzy
GastroMonia says:
rewelacja, coś dla mnie, napatrzeć się nie mogę:)
bartoldzik says:
Faktycznie tosty od Witka są bezkonkurencyjne. Niestety kiedyś miałem nieprzyjemność się zatruć ,wraz z kilkoma osobami, i od tej pory tylko krąże w okolicy jak sep ;-) Głupio mi było strasznie, bo wiele razy je jadłem i dlatego zabrałem znajomych.
KiedyÅ› mi przejdzie i wstÄ…piÄ™…
Mama Alergika says:
Czy U Witka to te pod Przejściem Świdnickim? Tosty to jedno z ulubionych dań moich dzieci:) Zresztą kto ich nie lubi, tylko dla Alergika bez sera to taki udawany tost. Twoje przypomniały mi dawne czasy, gdy jeszcze często bywałam we Wrocławiu:). Pozdrawiam
Jadłonomia says:
U Witka, to koÅ‚o Åaciarskie! Najlepsze tosty w caÅ‚ym WrocÅ‚awiu, a jeżeli do tego zamówi siÄ™ ogórka kiszonego to już chyba najlepsze na caÅ‚ym Å›wiecie! :)
bartoldzik says:
U Witka to jak sama nazwa wskazuje na Wita Stwosza :-) Stąd ta nazwa, a nie od imienia właściciela
Sylwia says:
Podobno Witek, który Witkiem nie jest:), otworzył drugi lokal gdzieś przy Armii Krajowej. A te oryginalne to rzeczywiście w samym sercu miasta, tuż przy Rynku, na Wita Stwosza.
Edka says:
a ja zawsze jadÅ‚am tosty pod przejÅ›ciem Å›widnickim, rzadko u Witka, zawsze byÅ‚y rewelacyjne, teraz już nie….szkoda, na tamte potrafiÅ‚am bÄ™dac w ciąży przyjechać z drugiego koÅ„ca miasta, chociaz wiedziaÅ‚am, ze takie ciężkie dania wtedy mojemu brzuchowi nie sÅ‚użyÅ‚y, ale nie mogłąm siÄ™ oprzeć…. :)