Tak sobie pomyślałam, że papryka i pomarańcza mogą nawiązać całkiem udaną przyjaźń. Jedną udusiłam, drugą odarłam ze skóry i wycisnęłam z niej wszystkie soki. Emocję podkręciłam chilli. Powstał uwodzicielsko pyszny krem. Dobry zarówno schłodzony, jak i mocno podgrzany. W wolnej chwili spróbujcie:)
Składniki:
- 3 czerowne papryki
- pomarańcza
- 3 łyżki oliwy
- chilli
- łyżeczka startego imbiru
- sól, pieprz
- 4 łyżki jogurtu naturalnego
- grzanki do dekoracji
W garnku rozgrzać oliwę. Paprykę i chilli pokroić, wsypać do oliwy. Pomarańczę sparzyć, zetrzeć skórkę, dodać do papryki i dusić 15 minut. Miękką parykę przelać do wysokiego naczynia i zmiksować na gładką masę. Dodać imbir. Z obranej pomarańczy wycisnąć sok i wlać do paprykowej masy. Wymieszać. Przelać na talerze i udekorować kleksem z jogurtu i listkiem mięty.
2 komentarze
WegAnka says:
Wow, niesamowicie ciekawe, postaram się wypróbować :)
kuchenna says:
Koniecznie będę musiała zrobić taki kremik dla mojego męża – on uwielbia takie połączenie