Takie śniadanie, weekendowo leniwe, najlepiej smakuje na dworze. Późny przedpołudniowy piknik, perspektywa tarasowego hamaku, leżak wciśnięty na niewielki balkon. Duety radośnie beztroskie, ładujące wyczerpane tygodniowym pośpiechem baterie. Jest czas na odkładane wieczorami gazety, na porzuconą książkę. Rozmowę i jeszcze jedną filiżankę herbaty. Trzeba siebie rozpieszczać, niech poranna przyjemność przeciągnie się dłużej. Te grzanki z miękkim serem, delikatnością roszponki i słodyczą miodu to moje sobotnie must have .
I co z tego, że maj za oknem deszczowy, że słońca mało, że jesienne kurtki przydają się bardziej niż zwiewne pastelowe sukienki? Kto by się tym przejmował, skoro takie śniadanie czeka? Jak zwykle wszystko przecież zależy od perspektywy…Ta jest wyjątkowo apetyczna:)
Składniki:
- kilka kromek ulubionego chleba – najlepiej razowego
- ser kozi dający się pokroić w plastry
- garść świeżej sałaty roszponki
- kilka łyżek oliwy
- kilka łyżeczek miodu
- garść świeżych listków tymianku
- sól morska, pieprz
Chleb kroimy na trójkąty, każdy smarujemy oliwą i oprószamy solą morską. Wkładamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i podgrzewamy około 5 minut. Gdy chleb będzie chrupki, kładziemy na każdą z kromek solidny plaster sera koziego. Przykrywamy go roszponką, na nią ponownie ser, ale już nieco cieńszy. Ser smarujemy odrobiną miodu i posypujemy świeżym, posiekanym tymiankiem. Na koniec doprawiamy pieprzem.
Miód najwłaściwszy jest gryczany, ma w sobie odpowiednią nutę goryczy i słodyczy, świetnie łączącą się z tymiankiem i serem.
4 komentarze
Piotr says:
Wygląda apetycznie :)
Michał says:
wyglądają naprawdę arcysmacznie, poranna śniadaniowa poezja! Mniam!
Najedzenie says:
Coś pięknego, bardzo mi się podobają takie dania. Śliczny pomysł na jedzonko
telEtechnika says:
Wygląda przepysznie :) Świetny pomysł na śniadanie.