Najprostszy przepis na powidła śliwkowe bez cukru

Od siostry dostałam ponad 3kg śliwek, nie są to jeszcze węgierki, ale śliwki, które są podobne w smaku. Było ich zdecydowanie za dużo na ciasto, dlatego przesmażyłam je.

Ten przepis na powidła śliwkowe jest bardzo prosty, nie wymaga dodatków. Powidła śliwkowe stosuję zimą do pierników, które są wystarczająco aromatyczne. Powidła zrobiłam bez cukru ze względu na siebie (nie mogę jeść cukru), i z uwagi na to, że powidła z założenia powinny być kwaskowate. Śliwki, których użyłam były słodkawe w smaku, więc powidła nie wyszły bardzo kwaśne :)

Najprostszy przepis na powidła śliwkowe bez cukru

Jeśli chcecie, aby Wasze powidła były aromatyczne, dodajcie przypraw tak, jak to zrobiła Sylwia. Dostałam wówczas słoiczek i faktycznie były pyszne. Tu macie przepis na nie: http://www.kuchniawformie.pl/2011/08/powidla-sliwkowe/

Najprostszy przepis na powidła śliwkowe bez cukru

 

Składniki (na 5 małych słoiczków):

  • 3,5 kg śliwek
  • sok z 1/2 cytryny
  • 1/3 szklanki wody

Sposób przygotowania:

  1. Śliwki umyj, przekrój na pół i usuń pestkę.
  2. Śliwki włóż do garnka o grubym dnie, ja używam do tego garnka żeliwnego. Dodaj wodę i wyciśnięty sok z połowy cytryny.
  3. Gotuj na bardzo małym ogniu mieszając od czasu do czasu, by nie przywarły śliwki do dna. Dla powideł lepiej jest, jeśli smażą się dłużej, zdecydowanie nie lubią pośpiechu. Smaż ok. 2 godzin i kolejnego dnia smaż ponownie 2-3 godziny, aż powidła będą gęste.
  4. Gorące powidła śliwkowe przełóż do wyparzonych, suchych słoiczków. Szczelnie zakręć.
  5. Słoiki warto zapasteryzować: na dno garnka daj ściereczkę, wstaw słoiki i zalej letnią wodą do ok 2/3 wysokości słoików. Zagotuj. Od zagotowania gotuj jeszcze ok. 15 minut.

Najprostszy przepis na powidła śliwkowe bez cukru


PrzepisyPrzetwory
Author: Agata

Get Connected

    10 komentarzy

    • Agata says:

      Proszę zauważyć, że w przepisie jest sok z cytryny, dzięki czemu pozostaje ładny kolor. W powidłach bowiem nie chodzi o kolor. Powidła są smażone co najmniej dwukrotnie, co odróżnia je między innymi od dżemu. Do dżemu daje się zwykle więcej cukru niż do powideł. Do klasycznych powideł, nie dodaje się cukru wcale (jak w tym przepisie). Poza tym w dżemie jest znacznie mniejsza zawartość owoców niż w powidłach.

  1. Maria says:

    Smażę powidła z węgierki bez dodatku cukru, soku z cytryny i wody. Nie wiem, po co dałaś wodę i ten sok z cytryny. Proces smażenia jest wielogodzinny, przez co redukuje się płyn/sok, aby śliwkę na końcu lekko skarmelizować ( niektórzy nazywają to przypaleniem) , dzięki czemu powidła mają ten wyjątkowy smak. Słodka ,dojrzała , po przekrojeniu bursztynowa śliwka węgierka nie wymaga słodzenia ani dodawania wody czy czegokolwiek.

    • Agata says:

      Wodę daję na samym początku, aby śliwki nie przywarły do garnka (póki śliwki puszczą sok), woda i tak odparuje. Zauważ, że jest jej tylko 1/3 szklanki, czyli 80ml na 3,5kg śliwek! Czyli tyle, co nic. Sok z cytryny daję w niewielkiej ilości dla zachowania koloru i przełamania naturalnej słodyczy śliwek. Jedni dodają cynamon, inni czekoladę, a ja czasem cytrynę. Wielogodzinne smażenie jak najbardziej tak, jeśli chcemy mieć powidła, dlatego ja zwykle rozdzielam ten proces na dwa dni, co jest napisane w przepisie.

    • Sylwia says:

      Dziękuję za sugestie:) Są bardzo cenne! Ja korzystam z takiej metody, jak opisałam, więc ją polecam, bo mam sprawdzoną i lubię doprawić śliwki cytryną, czasem też cynamonem czy nawet mocniejszymi dodatkami. Nie mam natomiast wątpliwości, że przepisów na równie pyszne powidła są tysiące! Pozdrawiam ciepło
      .

  2. Marzena says:

    Ja do powideł śliwkowych dodaję kardamon. Sprawdza się świetnie. Używam wtedy na słodko i tak wytrawnie do innych dań na słono do mięs czy serów. Super sprawa

  3. AGNIESZKA says:

    Robiłam już czekośliwkę, ale powideł jeszcze nigdy. Chyba się skuszę w tym roku, bo takie prawdziwe powidła bez cukru są nie do kupienia. Współczuję ludziom, którzy nigdy nie mieli okazji ich jeść. Pycha! Dzięki za przepis!