Przepis pochodzi z fantastyczne książki Italia do zjedzenia Bartka Kieżuna. To taka książka, gdzie po chwili wertowania ma się nieodparta pokusę pospacerowania do kuchni i przygotowania czegoś do jedzenia. Ale tym razem nie o książce, choć obiecuję, że recenzja też będzie (na razie musi Wam wystarczyć moje zapewnienie, że jest to jedna z lepszych książek na temat kuchni włoskiej), a o cieście! Torta di Limone nie ma nic wspólnego z klasyczną tartą (a z tartą włoską rzecz jasna!). Jest łatwa i szybka w przygotowaniu, a efekt zdecydowanie wart powtórki. To idealne ciasto do niedzielnej kawy.

To ciasto cytrynowe sprawdzi się również dobrze na wielkanocnym stole i będzie dobrym kontrapunktem do słodkich mazurków.

Składniki:

  • 300g mąki
  • 150g cukru (dałam 120g erytrolu)
  • 100g masła
  • 2 jajka „zerówki”
  • 8g proszku do pieczenia

krem (à la lemon curd):

  • skórka i sok z 3 cytryn
  • 150g cukru (dałam 120g erytrolu)
  • 30g masła
  • 3 jajka „zerówki”

Sposób przygotowania:

  1. Przygotuj krem: Wszystkie składniki (poza sokiem z cytryny) zmiksuj dokładnie. Gdy krem będzie gładki, dodaj sok z cytryny. Przełóż na patelnię i podgrzewaj, aż masa się zagęści. Stale mieszaj, potrwa to ok. 10 minut. Następnie ostudź.
  2. Zagnieć składniki i podziel na 2 nierówne części. Większą część rozwałkuj i włóż do tortownicy. Drugą rozwałkuj na papierze do pieczenia na wielkość foremki. Obie części schłodź w lodówce przez 30 minut.
  3. Nałóż krem na ciasto w foremce i przykryj drugim ciastem.
  4. Piecz w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 30 minut.
  5. Przed podaniem posyp ciasto cukrem pudrem.

 


CiastaPrzepisyWielkanoc
Author: Agata

Get Connected

    1 Response

  1. Kuba B. says:

    Dobra alternatywa dla mega słodkich ciach, za którymi aż tak nie przepadam :) Fajny przepis! Myślę, że z powodzeniem wykorzystam go w tym roku :)