
Zarządzam audyt poświątecznych pozostałości. W swojej kuchni, ale i Was do niego zachęcam. Zaglądajcie do lodówek, na balkon i spiżarnii. Dawajcie resztkom szansę, niech się nie marnują. Metamorfoza potrafi zaskoczyć, bożonarodzeniowe ciasta mogą zostać truflami, buraki z zakwasu zmienić w intrygujący smakowo bigos, a za dużo kupionego pieczywa skończyć w brownie.
Jeśli w Waszych lodówkach wciąż jest zbyt dużo bożonarodzeniowych dań,a nie macie apetytu na nie w nowej wersji, dajcie sobie czas na powrót ponownej namiętności. Niech Wasze drogi się rozejdą na moment. Karp, pasztet, makowiec i pierogi przeczekają te ochłodę uczuć w zamrażarce. Za kilka miesięcy, gdy zatęsknicie, wystarczy wyjąć ukryte w niej skarby i nawiązać pyszną relację.
Zachęcam Was do wykorzystania resztek, bo wyrzucanie jedzenia to najsłabszy z pomysłów. Powtarzam uparcie, że skala marnowania musi być zahamowna, bo świat w tej sprawie przekoroczył już rozsądne granice. 1/3 produkowanej żywności kończy w koszu, przeciętny Polak wyrzuca co miesiąc co najmniej 4 kilogramy jedzenia co miesiąc. W okolicach świąt pewnie dwa razy więcej. Te wszystkie firmowe Wigilie, przyjacielskie śledziki i miłe spotkania przy barszczu z uszkami.
Ja z tego grudniowego przedświątecznego sezonu zapamiętałam smakowo tylko jedną kolację. Niezwykłą absolutnie. Inspirującą tak genialnie, że będę jej okruchami karmić się przez kolejne miesiące. To był rozkosznie obfity mikołajkowy prezent podarowany przez niezawodną ekipię Water&Wine.
Sugerowanie się określeniami z menu w Water&Wine to błąd. W tych nazwach na talerzu nic nie jest takie, jakby się mogło wydawać. Każde danie kryje niebywałą niespodziankę. Skrupulatnie wyważone, zdominowane kolekcją subiektywnych wrażeń i doświadczeń. Marek Flisiński czuwa nad konceptem restauracji zlokalizowanej przy rozlewni wody Cisowianka i robi to z takim rozmachem, że wzbija się na kulinarne wyżyny. Ten rok zakończył nagrodą Galut Millau. Żółty Przewodnik uznał Go najlepszym szefem kuchni.
Patrząc na te kreacje, które zespół Water&Wine tworzy, namawiam i Was do eksperymentów. Odczarujcie swoje bożonarodzeniowe przysmaki i zaserwujcie je w oszałamiającej odsłonie.
Moje propozycje na świąteczne resztki są następujące:
Trufle z makowca, sernika i piernikaÂ
Okolo 300 g ciasta -można pomieszać różne rodzaje rozdrobnić blenderem. Do masy dodać 3 łyżki ciepłego mleka, łyżkę roztopionego masła, łyżkę ulubionego alkoholu, łyżkę niesłodkiej konfitury, ewentualnie posiekane bakalie. Masę zagnieść i lekko schłodzić, a potem lepić z niej kulki. Każdą można obtoczyć w kakao, orzechach lub wiórkach kokosowych. Gotowe przechowywać w lodówce.
Tarta z resztkami warzyw lub miesa:
   ciasto:
- 250 gram mÄ…ki pszennej
- 120 g zimnego masła
- 1 żółtko
- szczypta soli
- 2 łyżki wody
farsz: - cebula
- warzywa lub kawałki posiekanego mięsa, jakie zostały ze świąt. Mogą być także buraki z barszczu
-  garść natki zielonej pietruszki
-  łyżka pestek słonecznika
-  200 ml śmietany 18%
- 2 jajka
- opcjonalnie – 2 łyżki żółtego sera
Mąkę zagnieść z masłem, dodać żółtko, sól, wodę i wyrobić ciasto. Gotowe zwinąć w kulkę, przykryć folią i
schłodzić w lodówce przez pół godziny. Po tym czasie wyjąć, rozwałkować i wyłożyć nim formę do tarty.
Piekarnik nagrzać do 175 stopni. Wstawić formę z ciastem i piec przez 15 minut. Wyjąć, chwilę przestudzić.
W czasie, gdy piecze się spód tarty można zrobić farsz. Warzywa lub mięso pokroić. Pietruszkę posiekać. Cebulę pokroić w piórka. Wszystkie warzywa przełożyć do miski. Wlać śemiatnę oraz jajka, doprawić solą i pieprzem. Wymieszać. Nadzienie wyłożyć na
podpieczony spód. Posypać startym serem. Formę ponownie włożyć do rozgrzanego piekarnika i piec przez 20
minut.
Brownie z czerstwego chleba
- 300 g czerstwego chleba, może być pszenne, razowe, żytnie
- szklanka mleka
- sok z połowy pomarańczy
-  4 łyżki siemienia lnianego,
- szklanka bakalii
- 2-3 łyżki kakao
- 2łyżki masła
Chleb pokroić w kostkę i zalać mlekiem. Siemię lniane zmielić. Do miski z nasiąkniętym chlebem dodać siemię,
sok z pomarańczy, daktyle, rozpuszczone masło i kakao. Całość zmiksować blenderem na gładką masę. Ciasto
przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia i piec przez 40 minut w 175 stopniach.
Co możemy zamrozić z wigilijnego stołu?
Pierogi, uszka, jeśli nie były wcześniej mrożone. Pierogi można zamrozić zarówno
surowe, jak i po ugotowaniu. Jeśli zostanie farsz do nich, też niech trafi do zamrażarki.
Dobrze w zamażarce jest rybom, nawet tym upieczonym, czy ugotowanym, choć nieco
zmienią swoją konsystencję, nie będą już tak chrupiące. Filety warto przełożyć pergaminem,
nie będą się sklejać. Upieczone czy gotowane ryby można zamarynować w occie, to dobry i
szybki sposób konserwacji jedzenia. W zamrażarce natomiast spokojnie mogą znaleźć się
ciasta makowiec, sernik czy piernik. Zupy i bigos również przetrwają bez uszczerbku, ale
można je też zapasteryzować. Wystarczy przełożyć je do wyparzonych słoików, zakręcić i
włożyć do garnka z wodą lub piekarnika. Po kwadransie termin ważności mamy przedłużony.
Mrozimy bez uszczerbku kutiÄ™.
Czego nie mrozić?Â
Nie można zamrażać dań i produktów wcześniej mrożonych, to grozi zatruciem. Szczególnie
ważne jest to w przypadku mięsa. Źle mrożą się cytrusy, bo mają bardzo dużo wody, która
rozsadza ich cząstki i pozbawia jędrności. Podobnie dzieje się w przypadku ogórków,
pomidorów (surowych, więc lepiej przerobić je na sos, ukisić lub pasteryzować) sałaty.
Zamrożony ser żółty będzie się kruszył, (starty już przechowa się lepiej) mascarpone czy
ricotta mogą się rozwarstwić. Nie ma sensu mrozić gotowanych jajek stracą swą puszystość.
Surowe można mrozić, ale osobno. Nie mrozimy bitej śmietany i ciast z nią – nie utrzymają
konsystencji. Podobnie ciasta z kremem budyniowym. Dania z czosnkiem zamrożone mogą
być gorzkie.
Jeśli nie mrożenie, to co jeszcze?
Ryby możemy zamarynować. Śledzie skąpać w oleju i sprawić, że
przetrwają kolejny tydzień. Zupę, bigos, kapustę czy sos – pasteryzować. Z cytrusów warto
zrobić dżem. Resztki mięsa przydadzą się do ukręcenia pasztetu lub zapiekanki.Z wędlin warto zrobić chipsy albo frittaę czy hiszpańską tortillę. Ze zwiędniejętej sałaty lekką zupę
doprawioną cytryną czy potrawkę na ciepło z pestkami granatu i migdałami. Gotowymi
daniami można się podzielić. Jadłodzielnie i ich wolontariusze czekają na nasz nadmiar.
Tutaj jeszcze kilka rad ode mnie w formie video:)
W okresie świątecznym marnujemy 2-3 razy więcej jedzenia
W okresie Å›wiÄ…tecznym marnujemy 2-3 razy wiÄ™cej jedzenia. Na Å›mietnik wyrzucamy nawet kilkaset zÅ‚otychStatystyczny Polak wyrzuca do kosza ok. 4 kg jedzenia miesiÄ™cznie. PrzeciÄ™tna czteroosobowa rodzina traci na tym w miesiÄ…cu Å›rednio 200 zÅ‚. W okresie Å›wiÄ…t Bożego Narodzenia, kiedy kupujemy wiÄ™cej jedzenia, te wartoÅ›ci rosnÄ…. Å»eby nie marnować żywnoÅ›ci, warto wczeÅ›niej sporzÄ…dzić sobie listÄ™ Å›wiÄ…tecznych potraw, z którÄ… wybieramy siÄ™ na zakupy, i zrobić dodatkowe miejsce w zamrażarce, bo wiÄ™kszość produktów i gotowych daÅ„, które zostajÄ… po Å›wiÄ™tach, można zamrozić.– Å»eby nie marnować żywnoÅ›ci, trzeba wczeÅ›niej rozplanować sobie Å›wiÄ…teczne potrawy i zrobić zakupy z gotowÄ… listÄ…. DziÄ™ki temu zaoszczÄ™dzimy nie tylko czas, ale i pieniÄ…dze, bo przeciÄ™tna polska rodzina każdego roku wyrzuca do Å›mietnika prawie 3 tys. zÅ‚. Wynika to z faktu, że kupujemy za dużo, a potem nie wiemy, co z tÄ… żywnoÅ›ciÄ… zrobić .CzÄ™sto też mija jej termin przydatnoÅ›ci do spożycia – mówi Sylwia Majcher, autorka książki „GotujÄ™, nie marnujÄ™. Kuchnia zero waste po polskuâ€.Jak podkreÅ›la, w Polsce marnuje siÄ™ Å›rednio 9 mln ton żywnoÅ›ci rocznie, z czego 2 mln ton wyrzucajÄ… do Å›mieci gospodarstwa domowe. PrzeciÄ™tny Polak wyrzuca 4 kg jedzenia miesiÄ™cznie, w okolicach grudnia jest to 2–3 razy wiÄ™cej. Dzieje siÄ™ tak, ponieważ przed Å›wiÄ™tami Bożego Narodzenia najczęściej kupujemy za dużo jedzenia na zapas, nie planujÄ…c, ile realnie bÄ™dziemy potrzebować.– Idziemy do sklepu i zapeÅ‚niamy torby po brzegi, potem na pewno przynajmniej jedna z tych toreb trafi do Å›mietnika. MajÄ…c gotowÄ… listÄ™ Å›wiÄ…tecznych posiÅ‚ków, trzeba przeliczyć jÄ… na osoby, które zasiÄ…dÄ… do stoÅ‚u. JeÅ›li mamy 4-osobowÄ… rodzinÄ™, to naprawdÄ™ nie trzeba robić 12 potraw, bo nikt nie bÄ™dzie w stanie ich zjeść. MajÄ…c w rodzinie dzieci – nie liczmy też, że one zjedzÄ… zupÄ™ grzybowÄ… albo karpia z ośćmi. ÅšwiÄ…teczne menu trzeba dostosować niekoniecznie do tradycji, ale do goÅ›ci, których bÄ™dziemy mieć przy stole – mówi Sylwia Majcher.Jeżeli po Å›wiÄ™tach zostanie jedzenie, najlepszym sposobem przedÅ‚użenia jego terminu przydatnoÅ›ci jest mrożenie.– Przed Å›wiÄ™tami opróżnijmy zamrażarkÄ™, wykorzystajmy to, co w niej mamy do przygotowania Å›wiÄ…tecznych potraw – potem segregujmy i mroźmy to, co nam na stole zostaÅ‚o. MiÄ™so w sosie może być zamrożone przez 3 miesiÄ…ce, podobnie ryba, nawet ta usmażona. Ona trochÄ™ straci na jakoÅ›ci, bo już nie bÄ™dzie taka chrupiÄ…ca, ale spokojnie bÄ™dzie można jÄ… później wykorzystać, np. do jakiejÅ› potrawki – mówi Sylwia Majcher.Mrozić można także warzywa, które posÅ‚użą później np. do przyrzÄ…dzania zup, oraz niemal wszystkie owoce. Nie dotyczy to jednak cytrusów, ponieważ zawierajÄ… zbyt dużo wody. Po zamrożeniu wyglÄ…dajÄ… maÅ‚o apetycznie i tracÄ… walory smakowe. Jednak z cytrusów można przygotować np. konfiturÄ™, która po zapasteryzowaniu przetrwa w spiżarni przez kolejnych kilka miesiÄ™cy.– SaÅ‚atkÄ™ z jajkami i majonezem już niekoniecznie można mrozić, bo majonez i jajka siÄ™ rozwarstwiÄ… w lodówce. Natomiast surowe jajka jak najbardziej, trzeba jedynie zamrozić osobno biaÅ‚ka i osobno żółtka. Z odmrożonych biaÅ‚ek potem pieczemy genialnÄ… bezÄ™ chociażby na Sylwestra czy imprezÄ™ karnawaÅ‚owÄ…. Z samych żółtek można zrobić Å›wietne kremy do ciast. ÅšwiÄ…teczne ciasta – takie jak serniki, makowce i pierniki – też możemy mrozić, nie dotyczy to tylko ciast z kremami budyniowymi czy Å›mietanowymi, bo one bÄ™dÄ… siÄ™ rozwarstwiaÅ‚y – mówi Sylwia Majcher.WedÅ‚ug statystyk ONZ, co roku w Europie marnuje siÄ™ okoÅ‚o 88 mln ton żywnoÅ›ci, a straty z tego tytuÅ‚u siÄ™gajÄ… ok. 143 mld euro. Polska zajmuje pod tym wzglÄ™dem niechlubne, piÄ…te miejsce – każdego roku Polacy wrzucajÄ… do kosza Å›rednio 9 mln ton żywnoÅ›ci wartej ok. 14 mld euro. To blisko 250 kg w przeliczeniu na osobÄ™. Do marnowania żywnoÅ›ci przyznaje siÄ™ Å›rednio co trzeci Polak. Z badania SW Research dla Tesco wynika, że 10 proc., czyli nawet 4 mln osób, zdarza siÄ™ to codziennie. Statystyczna czteroosobowa rodzina wyrzuca do kosza Å›rednio 200 zÅ‚ miesiÄ™cznie. Na Å›mietnik trafiajÄ… najczęściej pieczywo, wÄ™dliny, warzywa, owoce i jogurty – wynika z raportu Kantar Millward Brown dla Federacji Polskich Banków Å»ywnoÅ›ci.
Posted by Telpol INFO on Monday, December 24, 2018
2 komentarze
CookUp says:
ÅšwiÄ™ta to same pysznoÅ›ci, których niestety zostaje caÅ‚kiem sporo. Twoje pomysÅ‚y sÄ… Å›wietne – szczególnie, że spotkania z rodzinÄ… i przyjaciółmi trwajÄ… pewnie aż do dziÅ›. Pozostaje nam wiÄ™c tylko życzyć wielu kolejnych pomysłów i kulinarnych inspiracji w nowym roku! :)
Ola says:
Mam pytanie co do brownie – przepis wydaje siÄ™ Å›wietny, ale nie ma informacji o iloÅ›ci daktyli? Czy należy je wczeÅ›niej trzymać we wrzÄ…tku?