Tę pizzę można uznać za dietetyczną. W cieście jest zaledwie tyle mąki, ile w niewielkiej bułce. Do tego odrobina sera i świeże liście szpinaku. Wszystko ułożone na pomidorowym sosie i na kilka minut wstawione do bijącego ciepłem piekarnika. Najlepiej na kamieniu przeznaczonym do pieczenia ciasta, który jest ostatnim odkryciem w naszej kuchni. Smak jest niepowtarzalny i w co trudno uwierzyć – porównywalny do tego z najlepszych włoskich pizzerii, dlatego została nazwana pizzą mistrza:)
Składniki:
na 4 pizze:
- pół kilo mąki
- 40 gram świeżych drożdży
- 50 ml oliwy
- woda przegotowana
Nadzienie:
- 25 dag świeżego szpinaku
- 2 ząbki czosnku
- sól, pieprz
- pulpa pomidorowa ( rozdrobnione pomidory z czosnkiem i oregano)
- mozzarella
Drożdże rozdrobnić wymieszać z połową szklanki wody. Zostawić na 10 minut, żeby zaczęły pracować. Po tym czasie mąkę wysypać na blat i wlać do niej drożdże oraz oliwę,wymieszać i zagnieść dodając wody. Wodę dodajemy do chwili, aż ciasto zrobi się elastyczne i gładkie. Po wyrobieniu ciasto trzeba odstawić na pół godz, żeby wyrosło. w tym czasie szpinak dokładnie umyć i uduścić z czosnkiem solą i pieprzem. Przestudzić. Potem rozwałkować bardzo cienko, najpierw tworząc palcami placek, a potem wałkiem. Ułożyć na kamieniu do pieczenia albo blaszce. Na wierzchu wysmarować pulpą pomidorową. Na niej ułożyć kilka plasterków sera, posypać obficie szpinakiem. Piekarnik nagrzać do maksymalnej temperatury, blachę wstawić na najniższą kratke i ogrzewać ją od dołu. Piec około 5-7 minut,
Z jednej porcji wychodzi 8 kawałków.
2 komentarze
Karol says:
Szpinak – uwielbiam. Ale na pizzy jeszcze nie jadłem. Koniecznie do wypróbowania!
Sylwia says:
Zachęcam, bo jest pyszna!