Od takiej delikatnej zupy zawsze zaczynam jedzenie w azjatyckich restauracjach. Wszystkie umieszone na długiej liście w karcie mają tę samą bazę, aromatyczny bulion. W zależności od dokonanego wyboru, zmieniają się dodatki. W naszym domu długo szukaliśmy tego smaku. Ostatnio recenzje pełne zachwytu pokazały, że z pamięci można próbować odtworzyć azjatycki smak w polskiej kuchni. Polecam i zachęcam do tworzenia własnych kompozycji.
Składniki:
na bulion:
- 2 marchewki
- seler
- pietruszka korzeń
- cebula
- 4 skrzydełka z kurczaka
- pieprz, sól
Skrzydełka zalać zimną wodą, gotować kwadrans, zebrać szumowiny i wrzucić do wywaru pokrojone warzywa. Gotować kolejne 20 minut. Warzywa i skrzydełka odcedzić.
zupa:
- bulion
- kilka listków trawy cytrynowej
- 3 cm kawałek korzenia imbiru
- kolendra świeża
- szklanka bobu
- 300 g szpinaku świeżego
- pokrojona w paski marchewka
- sok z połowy cytryny
Do bulionu dodać trawę cytrynową i starty imbir. Wcisnąć sok z cytryny, wrzucic marchewkę. Gotować 5 minut. Bób i szpianak dobrze umyć. Bób obrać i razem ze szpinakiem dodać do bulionu. Gotować kolejne 5 minut – nie więcej – żeby bób się nie rozgotował. Na końcu posypać świeżą kolendrą.