Zobaczyłam ostatnio   film Połów łososia w Jemenie. To taka tam nieco przesłodzona komedia z tytułową rybą w roli głównej i romantyczną miłością w tle. Pozostał mi po niej trudny do poskromienia apetyt na łososia. Soczystego, delikatnego, niekoniecznie złowionego w Jemenie, ale  czerpiącego smakowo ze  słonecznego klimatu Półwyspu Arabskiego – chętnie.  Pojawiło się  więc w tej wersji sporo cytryny i tymianku. Polecam, nieskromnie uznając, że łosoś   w tym wydaniu, jest jednym z lepszych, jakiego zdarzyło mi się konsumować.

 

Składniki:

na dwie porcje

  •  300 g świeżego łososia
  • pęczek świeżego tymianku
  • skórka starta z cytryny
  • sok z cytryny
  • ząbek czosnku
  • sól najlepiej morska
  • pół szklanki oliwy
  • cukinia
  • biała cebula

Łososia umyć, skórę oczyścić z łusek.  Natrzeć skórką z cytryny, posiekanym czoskiem i tymiankiem. Do naczynia żaroodpornego wlać oliwę i ułożyć na niej łososia. Polać mocno sokiem z cytryny. Oprószyć solą. Cukinię pokroić w plastry, cebulę w krążki. Ułożyć w naczyniu żaroodpornym i skropić oliwą.

Łosoś przed pieczeniem:

Piekarnik nagrzać do 200 stopni, ustawiając funkcję grill. Wstawić łososia i cukinię, piec 15 minut. Po tym czasie wyjąć rybę, zdjąć skórkę, przewrócić na drugą stronę i ponownie wstawić do piekarnika na kolejne 7 minut.

Łosoś jest bardzo delikatny, więc trzeba ostrożnie przekładać go na talerz. Udekorować cukinią z cebulą.

 

 


Dania głównePrzepisyRyby i owoce morza
Author: Sylwia

Get Connected

    1 Response