Przeglądając nową książkę Nigelli „Nigellissima” od razu wpadł mi w oko ten przepis. Nie wymaga on bowiem żadnego wysiłku i do minimum ograniczona jest liczba brudnych naczyń powstałych w trakcie przygotowania ciasta. Składniki na babkę jogurtową odmierza się pojemniczkiem po małym jogurcie naturalnym. Babka jogurtowa ma lekko cytrynowy smak, można do niej podać też konfiturę wiśniową.
To również dobra propozycja na Wielkanoc.
Składniki:
- 3 jajka
- 1 mały jogurt naturalny
- 2 opakowania po jogurcie cukru
- 1 opakowanie po jogurcie oleju
- skórka otarta z połowy cytryny
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 2 opakowania po jogurcie mąki pszennej
- 1 opakowanie po jogurcie mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (zgodnie z Waszymi radami, nie było go w oryginalnym przepisie)
Rozgrzej piekarnik do 180 stopni. Formę do pieczenia (tortownicę o średnicy 22-23 cm lub z kominem o średnicy ok.24 cm)wysmaruj olejem.
Oddziel białka od żółtek. Do jednej miski daj białka, do drugiej żółtka.
Białka ubij na sztywno.
W drugiej misce utrzyj żółtka z cukrem i jogurtem. Powoli wlej olej, ekstrakt z wanilii i skórkę cytrynową dalej ucierając.
Wsyp obie mąki (wymieszane z proszkiem do pieczenia) do masy żółtkowo-jogurtowej i wymieszaj silikonową łopatką (lub drewnianą łyżką). Dodawaj do masy po czubatej łyżce białek i delikatnie wymieszaj.
Ciasto przełóż do formy i piecz ok 30-35 minut, aż się zarumieni i patyczek po wyciągnięciu będzie suchy.
Piecz ok. 30-35minut aż babka się lekko zarumieni a patyczek po wyciągnięciu będzie suchy.
Ostudź ciasto na metalowej kratce.
Babkę jogurtową oprósz przed podaniem cukrem pudrem.
Przepis pochodzi z książki „Włoskie inspiracje – Nigellissima” Nigelli.
22 komentarze
gin says:
Bardzo prosty i przyjemny przepis, a efekt naprawdę apetyczny :)
soulstorm-everywhere says:
lubię takie ciasta ;))
jaga says:
wczoraj ogladalam program w TV i w przepisie nie podawala maki pszennej hmmmm
Agata says:
Może w TV był inny przepis :) Ten jest z książki, gdzie jest zarówno mąka pszena, jak i ziemniaczana.
W TV zamiast pszennej, jaka była?
iwona says:
Rzeczywiście podawała tylko mąkę ziemniaczaną, i to w przypadku gdybyśmy nie mieli mąki kukurydzianej. Nigella wprowadza w błąd w tv. Zrobiłam zgodnie z przepisem w tv i klops-zakalec. Jestem zła.
jaga says:
Byla tylko ziemniaczana co mnie zdziwilo dlatego dzieki za ten przepis z ksiazki :) Pozdrawiam
COOLINARNA STREFA says:
Czy masa na ciasto jest gęsta? Zastanawiam się czy moznaby dodać owoce na wierzch i obsypać całość kruszonką. :)
Agata says:
Ciasto może tego wszystkiego nie udźwignąć. Trochę owoców (pokrojony rabarbar albo maliny lub jagody) myślę, że można spokojnie dać, ale z kruszonką bym już nie ryzykowała. Jeśli masz ochotę na ciasto z kruszonką, to spróbuj to: http://www.kuchniawformie.pl/2012/06/klasyczne-ciasto-z-rarabarem-i-truskawkami/
magda says:
Masakra, tak suche i dławiące ciasto, że można zginąć jedząc je, bez litra napoju nie da się kawałka zjeść, ostrzegam i nie polecam!!!!
Agata says:
Hmm… jestem bardzo zdziwiona, że wyszło Ci suche ciasto. Obstawiam, że było za długo pieczone, jeśli składniki dałaś zgodnie z przepisem. Ta babka nie wyszła mi ani razu sucha.
ania says:
Niestety, ale mi ciasto nie wyszło. piekło się ponad godzinę, bo ciągle było surowe w środku.
wyszedł gnieciuch ciężki do zjedzenia, choć wygląda ładnie
Agata says:
Przykro mi bardzo, nie wiem, gdzie może być błąd :( Postaram się wkrótce upiec ponownie i przeanalizować, gdzie leży przyczyna.
małgocha says:
W przepisie brakuje proszku do pieczenia , może to jest przyczyna że ciasto nie wyszło
Agata says:
W przepisie w książce nie ma proszku do pieczeniea
Demi says:
W oryginalnym przepisie jest mowa o „self-raising flour”. Jest to dostępna w sprzedaży mąka wymieszana z proszkiem do pieczenia, w Polsce czegoś takiego w sklepie nie widziałam. Czyli przy tłumaczeniu przepisu na język polski trzeba dodać odpowiednią ilość proszku do pieczenia.
Agata says:
dziękuję, w książce (w polskim wydaniu) nie było o tym mowy.
dorota says:
babka SUPER!!!!!!ale dodałam łyzkę proszku do pieczenia 180st 30min naprawdę pyszna pulchna dodałam też dwie duże łyżki skórki pomarańczowej(własnej roboty oczywiscie)naprawdęPOLECAM!!!!
izomorfia3 says:
Pyszna!
Przerażona trochę komentarzami(jak zawsze zresztą niepotrzebnie)bałam się ,że ciasto wyjdzie ciężkie i zbite.
Miałam jogurt o masie:180 i z takiego też opakowania odmierzałam wszystkie składniki,idealnie z przepisem z małą modyfikacją(wszystkie mąki przesiałam i dodałam 1 łyżeczkę proszku do pieczenia)+ciut więcej ekstraktu z wanilii,ale o tym zadecydował przypadek :)
Wyszłą pyszna! Mięciutka,delikatna-idealna babka :D
Nigella wie co dobre…
Wuyu says:
Ciasto jogurtowe nie potrzebuje proszku do pieczenia. Ono wyrasta na dobrze ubitych białkach. Ale jak każde wilgotne jogurtowe nie lubi długiego mieszania. O ile mase jajeczna mozna potraktować mikserem, to już maka lepiej wmieszać ręcznie szpatułką i rozluźniać stopniowo białkami. We Włoszech nie istnieje mąka self rising, w oryginalnej Nigellissimie nie ma jej w tym przepisie.
Agata says:
Dziękuje za wyjaśnienie. To ciasto wychodzi mi bez proszku do pieczenia, który jednak dopisałam, gdyż część osób miała problem z jego brakiem.
Ula says:
Myslalam ze bedzie klapa gdyz nie ufam mojej foremce silikonowej do babek… po 35min patyczek byl mokry, po 45min nadal oblepiony, po ok 55min w koncu suchy. Ciasto ostyglo i okazalo sie ze nie ma zakalca ! W smaku spodziewalam sie czegos bardziej wilgotnego, babka jest lekko zapychajaca, tzn najlepiej jesc ja popijajac cos.
Agata says:
Ula, moja nie była bardzo sucha, możliwe, że krócej piekłam. Najważniejsze, że nie ma zakalca!