To jest dopiero słodycz. W sam raz na pochmurną majówkę. Mieszanka soczystych gruszek i lekkich, jak puch, bo w zmielonej postaci migdałów. Potrzebowałam tego smaku, bo cierpię na owocowy deficyt. W zasadzie wybór mam skromnie ograniczony, jabłka, gruszki, śliwki, ot wszystko. Truskawki pojawiające się coraz śmielej na straganach omijam niepocieszona. I kombinuję, jak z tego ubogiego, dozwolonego mi repertuaru stworzyć cokolwiek pysznego. Gruszki z migdałami zdały egzamin, dopełnione kajmakiem uszczęśliwiły mnie smakowo absolutnie. Polecam więc z premedytacją, czekając na popołudniową kawę i ich kolejny kęs.
Ostatnim akcentem na tartaletkach może być bita śmietana, ale jeśli nie znajdziecie jej w swojej lodówce, nie ma problemu. Bez niej deser i tak jest wyjątkowy. Ci, którzy zdecydują się jej użyć, niech ominą pokusę dosładzania kremówki. Sam kajmak dodaje już wystraczającej słodyczy:)
Składniki:
kruchy spód:
- 250 g mąki
- 125 g masła
- 80 g cukru pudru
- jajko
Mąkę przesiewamy i mieszamy z zimnym pokrojonym w kostkę masłem do czasu aż powstanie kruszonka. Trzeba to zrobić szybko. W cieście robimy wgłębienie, w nie wbijamy jajko, zasypujemy cukrem i zagniatamy, tylko do połączenia składników, tak by ciasto miało, jak najmniej ciepła naszych dłoni. Ciasto zawijamy w folię i wkładamy na pół godziny do lodówki. Po wyjęciu rozwałkowujemy lub wyklejamy nim foremki do tartaletek. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni i przez 10 minut zapiekamy spody.
masa migdałowa:
- 120 g zmielonych migdałów
- 100 g masła
- pół szklanki płatków migdałowych (uprażonych wcześniej na suchej patelni)
- 4 gruszki
- 2 jajka
- pół szklanki cukru pudru
- łyżka mąki pszennej
Cukier puder ucieramy z masłem na gładki krem. Dodajemy zmielone migdały i mieszamy, a później po kolei jajka. Miksujemy do połączenia składników, na końcu dodajemy mąkę i mieszamy. Masę wykładamy na podpieczone i schłodzone spody z kruchego ciasta. Wierzch kremu posypujemy połową płatków migdałowych. Gruszki obieramy i kroimy na cienkie plasterki. Owoce układamy ciasno na masie. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni i zapiekamy przez 30 minut. Po wyjęciu z piekarnika studzimy.
Krem kajmakowy:
- pół szklanki masy kajmakowej – użyłam gotowej z puszki
- łyżeczka mąki
- łyżka mleka
- łyżeczka masła
W małym garnku rozpuszczamy masło i mleko, dodajemy kajmak i podgrzewamy, aż będzie płynny. Na końcu zagęszczamy mąką i mieszamy. Ciepłym smarujemy tartaletki i posypujemy prażonymi migdałami. Można udekorować ubitą śmietaną 30 lub 36%. Na tę porcję wystarczy 250 ml.
Z podanych proporcji można zamiast tartaletek zrobić jedną większą tartę o średnicy 24-26 centymetrów.
1 Response
Michał says:
nooo prawdziwe pyszności widzę :)