Pomysł zainspirowany kuchnią Jamiego Oliviera, który uwielbia wrzucać wszystkie składniki do jednego naczynia, zapiekać i chwalić się, że na zrobienie dania potrzeba zaledwie kwadrasna. Niekwestionowany mistrz w tej dziedzinie bywa dla mnie wzorem, więc posłusznie wsłuchuję się w jego rady. Dzięki natchnieniu z książek Jamiego wykonałam zaledwie kilka ruchów – natarłam delikatne piersi kurczaka cytryną i czarnym pieprzem, oprószyłam świeżym tymiankiem i dodałam charakteru gałązkami koktajlowych pomidorów. Wystarczyło, by dostać aromatycznie sysący obiad.
Składniki:
- podwójna pierś z kurczaka
- 3 gałązki pomidorów koktajlowych
- czerwona cebula
- 2 cytryny
- kilka gałązek świezego tymianku
- pieprz czarny
- sól
- pół szklanki oliwy
Pierś umyć, delikatnie rozbić i pokroić na grubsze plastry. Włożyć do miski, skropić sokiem z połowy cytryny, pieprzem i odrobiną soli. Wymieszać z 2 łyżkami oliwy i łyżeczką płatków tyminaku. Zostawić na godzinę w lodówce. Po tym czasie do naczynia żarodopornego lub na blaszkę wlac pozostała oliwę. Ułożyć na niej kawałki piersi. Przykryć gałązkami pomidorów i tymianku. Cebulę pociąć w piórka i poukładać między piersiami. Cytryne pokroić na ćwiartki i włożyć na wierzch. Piec 25 minut w 200 stopniach co jakiś czas podleawając mięso powstającym sosem.
Kurczak świetnie smakuje też na zimno z ciemnym chlebem.
2 komentarze
Pingback: Mamy ze Szkocji - Strona 1525
Pingback: Perfekcyjna kura domowa ;) - Strona 8